Mistrzowie na Mazurach

Budowa idzie pełną parą. Zaczęła się zaledwie w kwietniu tego roku, a już teraz widać efekty – gotowe konstrukcje budynków i trybuny. Prace trwają pomimo śniegu i mrozów. Czy stadion powstanie w zapowiedzianym terminie?

– Wszystko na to wskazuje – mówi Grzegorz Socha z Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego. – Zima oczywiście powoduje spowolnienie realizacji inwestycji, ale wzięliśmy to pod uwagę. Im będzie krótsza i cieplejsza, tym szybciej będzie można kontynuować roboty. W tej chwili w środku układana jest glazura, a w tym temperatura i śnieg nie przeszkadzają.

[srodtytul]Niemcy na otwarcie [/srodtytul]

Otwarcie nowego stadionu ma być hucznym wydarzeniem. Zaplanowano je na wrzesień 2011 roku. Poza koncertem, na który przedstawiciele miasta planują zaprosić gwiazdy dużego formatu, mają się tam odbyć także mistrzostwa Europy dziennikarzy w piłce nożnej.

Według najnowszych doniesień na uroczystym otwarciu zagra Borussia Dortmund, lider Bundesligi w której grają Łukasz Piszczek, Jakub Błaszczykowski i Robert Lewandowski. Przeciwnikiem potencjalnych przyszłych mistrzów Niemiec, będzie jeden z czołowych zespołów polskiej ekstraklasy: Legia Warszawa, Lech Poznań albo Wisła Kraków. Niemiecki zespół ma zagrać za darmo. Jedyny warunek, jaki stawia, to transmisja telewizyjna.

Ostróda – 35-tysięczne miasto, zwane perłą Mazur – jest jednym z 21 centrów pobytowych, które UEFA zatwierdziła w Polsce. Na Ukrainie takich miejsc jest 17. Katalogi prezentujące poszczególne miasta zostały już rozesłane do wszystkich 51 federacji, które biorą udział w eliminacjach. Według raportu Press-Service Monitoring Mediów od strony medialnej Ostróda jest liderem spośród zatwierdzonych centrów pobytowych. Mówi się, że powstający kompleks sportowo-rekreacyjny będzie gościł reprezentację Hiszpanii, jako że Hiszpanie byli bardzo zadowoleni po pobycie w tym mieście na mistrzostwach Europy w maratonie kajakowym w 2009 roku.

– Już w styczniu mają nas odwiedzić działacze władz piłkarskich Hiszpanii, w tym trener reprezentacji Vicente del Bosque. – potwierdza Artur Munje z Biura Promocji Miasta.

– Obojętnie, która reprezentacja przyjedzie, będą tu setki dziennikarzy – mówi burmistrz miasta Olgierd Dąbrowski. – Każda ekipa to 23 piłkarzy. To są milionerzy, w każdej reprezentacji są gwiazdy. Trudno marzyć o większej promocji.

Bez względu na to, kto będzie gościem centrum pobytowego Euro 2012 w Ostródzie, miasto planuje liczne atrakcje kulturalne, dla tych, którzy je odwiedzą. – Chcemy zaprosić artystów z danego kraju, żeby występowali przed kibicami. Oznakujemy wjazdy do miasta w danym języku. Podporządkujemy mu całą informację turystyczną – wylicza Munje.

[srodtytul]Centrum sportu [/srodtytul]

Ostródzki stadion będzie najnowocześniejszym tego typu obiektem sportowym w regionie. Całość ma kosztować około 38 mln złotych, z czego 70 procent pochodzi z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Na zadaszonych trybunach, które już teraz sprawiają wrażenie dużych, będzie mogło zasiąść 5 tysięcy kibiców. Płyta główna o wymiarach 68 na 105 m zostanie wyposażona w naturalną, podgrzewaną nawierzchnię.

Boisko treningowe o wymiarach 65 na 90 m natomiast pokryte będzie sztuczną murawą. Oświetlenie spełni wszystkie wymagania transmisji telewizyjnych. W budynku zaplecza znajdą się m.in.: szatnia dla zawodników, gabinet odnowy biologicznej oraz sale konferencyjne z tarasami widokowymi. Z dawnego boiska korzystał OKS Sokół Ostróda, najstarszy powojenny klub sportowy na Warmii i Mazurach. Obecnie składa się na niego sześć czwartoligowych drużyn piłkarskich z ponad 120 zawodnikami.

– Ten obiekt spowoduje mobilizację, już teraz jest większe zainteresowanie środowiska piłkarskiego. Sądzę, że nasza drużyna będzie dorastać do rangi obiektu, z którego korzysta – mówi Dąbrowski. Wymagania UEFA dotyczą także bazy noclegowej. Ostróda dzięki prywatnemu inwestorowi Condohotels Group wystarczające zaplecze hotelowe ma już w tej chwili. Hotel Willa Port Resort jest oddalony o niespełna 300 m od boiska. To ze względów bezpieczeństwa bardzo dobra lokalizacja.

– Z jednej strony stadionu znajduje się jezioro, z drugiej jest niska zabudowa. Prowadzi do niego tylko jedna ulica, a piłkarze potrzebują w takich rozgrywkach intymności i możliwości skutecznego bronienia się przed paparazzi, którzy ich bardzo nękają – mówi burmistrz Ostródy. W mieście w związku z Euro planowanych jest mnóstwo inwestycji mających zmienić jego oblicze. Nie rozwiąże się natomiast problem zbyt intensywnego ruchu drogowego, który jest powodowany brakiem wiaduktu nad torami kolejowymi biegnącymi przez środek miasta. – Na szczęście piłkarzy to nie będzie dotyczyć, bo będą mieszkali po jednej stronie miasta – mówi burmistrz.

Trudności mogą mieć za to kibice. Problem może być również z dojazdem do miasta w okresie największego obłożenia turystami. Wszystko wskazuje na to, że przebudowa krajowej drogi numer 7 łączącej Warszawę i Gdańsk w okolicach Ostródy nie zostanie ukończona do czasu Euro.

Piłka Nożna Donald Tusk