Aktualizacja: 23.11.2025 18:36 Publikacja: 26.02.2025 17:06
Foto: Adobe Stock
Wyczekiwanie – tak najkrócej można określić środowe wydarzenia na rynku walutowym. Rynek wyczekiwał przede wszystkim na nowe impulsy, ale tych zabrakło. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że kalendarz makroekonomiczny w środę nie rozpieszczał, ciężko było oczekiwać fajerwerków. Inna sprawa, że złoty po ostatnim rajdzie też potrzebował odpoczynku.
Nie dziwi więc fakt, że złoty notował w środę niewielkie zmiany. Po południu nieznacznie osłabiał się wobec dolara. Był to ruch o 0,2 proc. i amerykańska waluta była wyceniana na 3,94 zł. Złoty zyskiwał za to nieznacznie względem euro, którego wycena wciąż utrzymuje się poniżej 4,14 zł.
Kup roczną subskrypcję w promocji - duet idealny i korzystaj podwójnie!
Zyskujesz:
- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.
- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.
Złoty w czwartkowy poranek nieco tracił na wartości. Jak można tłumaczyć ten ruch?
W piątek polska waluta pozostała niewzruszona mimo wyraźnego pogorszenia globalnych nastrojów.
Narodowy Bank Czech po raz pierwszy w swojej historii dokonał zakupu aktywów cyfrowych. Testowy portfel ma warto...
Poprawa nastrojów na światowych rynkach stworzyła korzystne warunki do umocnienia polskiej waluty.
W obliczu przyspieszającej cyfryzacji cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony, ale też na infrastrukturę krytyczną.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany na rynku walutowym. Czy handel rozkręci się w ciągu dnia?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas
