Wśród instytucjonalnych klientów branży kurierskiej rośnie znaczenie przemysłu motoryzacyjnego. Pomimo gospodarczych zawirowań, to ważny klient dla globalnych firm logistycznych.
Niemieckie firmy kurierskie DHL i Deutsche Post szukają przed świętami 10 tys. kierowców - donosi Die Welt. DHL reklamuje się wśród pracowników z Rumunii i Polski ze stawką godzinową 16 euro (ok. 71 zł).
Aż 82 proc. kupujących online najczęściej wybiera odbiór przesyłki w maszynie. A tu króluje InPost. Państwowa spółka w tej lukratywnej branży praktycznie nie istnieje, a jej sieć, zamiast rosnąć, maleje.
Lider rynku kurierskiego, UPS, zbiera krytykę i wygląda na to, że inwestorzy są rozczarowani wiodącą firmą kurierską, która nie rozwija sieci dostaw paczek.
Wyniki z marca trzech globalnych graczy rynku przesyłek kurierskich dają nadzieję na lekką poprawę w drugiej połowie roku. Możliwe, że wśród konsumentów najgorsze już minęło.