Wizja, w której w przyszłości ludzie będą mieszkali pod dachem z maszynami przypominającymi zwierzęta, staje się realna. Firma z Chin stworzyła robo-psa o wyjątkowej budowie i zasilanego sztuczną inteligencją.
Firma OpenAI, która podbiła świat swoją wspieraną przez Microsoft konwersacyjną sztuczną inteligencją, nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Wiele wskazuje na to, że teraz zamierza połączyć swojego chatbota z maszynami.
Wizja autonomicznych taksówek, które zamawiane przez aplikacje samodzielnie, bez kierowcy, podjeżdżają po klienta i zawożą go w wyznaczone miejsce, staje się faktem – przynajmniej w Chinach.
Naukowcy twierdzą, że już czas na poprawienie ewolucji. Dodatkowe części ciała mogą pomóc każdemu i w każdej sytuacji – w pracy i w czynnościach domowych. W sumie każdemu czasem przydaje się dodatkowa ręka.
Bojowe maszyny mogą wkrótce zdominować pola bitew – wojsko coraz mocniej skłania się bowiem do tego, by wspierać żołnierzy, a niekiedy całkowicie ich zastępować robotami. Najnowszym pomysłem jest sterowanie nimi za pomocą fal mózgowych.
Przy kupnie przez firmę robota do kompletowania i wydawania z magazynu towaru zamawianego przez klientów, nie przysługuje preferencja podatkowa – uznał fiskus.
Pracownicy na razie wygrywają w wojnie z robotami, ale zmiany są nieuchronne – powszechna automatyzacja i masowa sztuczna inteligencja w stylu ChatGPT może zwiększyć bezrobocie. Zmiany przyspieszają w sposób zawrotny.
Ekolodzy co krok straszą wizją wymarcia pszczół i katastrofalnymi skutkami dla ludzkości. Tymczasem okazuje się, że owady da się zastąpić – naukowcy opracowują bowiem miniroboty, które mogłyby zająć się zapylaniem kwiatów.
Zespół badaczy kierowanych przez profesora Soon-Jo Chunga opracował wyjątkowego robota, który potrafi poruszać się na dwóch nogach, ale też – dzięki specjalnym wirnikom – zachować równowagę w sytuacji, gdy musi balansować.