Spór dotyczy okresu od marca 2004 r. do czerwca 2005 r. W tym czasie radna, której wojewoda lubelski wygasił mandat, pełniła obowiązki przewodniczącej, czekając na rozstrzygnięcie jej skargi przez sąd administracyjny. Nie dostawała jednak za to diet, bo prezydent Zamościa wstrzymał ich wypłatę. Radna podkreśla, że dieta nie jest wynagrodzeniem za pracę, lecz ekwiwalentem za stracony czas i ponoszone wydatki np. na korzystanie z własnego samochodu. Spór rozstrzygnie sąd.