Tomasz Terlikowski: Czym się różni eutanazja od samobójstwa

Socjalizm, jak mawiano w czasach mojego dzieciństwa, to ustrój, który dzielnie zwalcza problemy, które sam stworzył. Obecnie dokładnie to samo powiedzieć można o współczesnej ideologii postępu czy o obyczajowym liberalizmie.

Publikacja: 24.08.2018 18:00

Tomasz Terlikowski: Czym się różni eutanazja od samobójstwa

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Od pokoleń było na przykład jasne, że samobójstwo jest czymś złym, że trzeba z nim walczyć, a samobójców ratować. Nikt tego nie kwestionował, a jeśli popełniano w walce z samobójstwami jakieś błędy, to polegały one raczej na przesadnej surowości wobec samobójców, która – w imię ostrzeżenia dla chcących ich naśladować – prowadziła do odmowy pochówku w poświęconej ziemi, a niekiedy nawet do kar więzienia dla tych, których udało się uratować. Od kiedy jednak do systemów prawnych wielu państw wprowadzono „samobójstwo wspomagane" czy eutanazję, pojawił się problem, czy rzeczywiście ratować samobójców „własnoręcznych", czy też uznać, że wykonali oni na sobie procedurę, którą w innym przypadku obarczono by lekarzy?

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”