Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 31.01.2019 15:13 Publikacja: 01.02.2019 17:00
Foto: Fotonova
„Białe łzy" to z kolei powieść brytyjskiego pisarza Hariego Kunzru opowiadająca o podziałach rasowych w USA. Akcja dzieje się w świecie bluesa i kolekcjonerskich płyt. To opowieść o historii muzyki, przyjaźni, a przede wszystkim o atawistycznych źródłach rasizmu. Niesamowicie wciąga, nie mogłam się od niej oderwać.
Jeśli chodzi o filmy, to podobała mi się „Roma" Alfonsa Cuaróna. Historia jest bardzo prosta i opowiedziana z delikatnością, elegancją. Wrażenie zrobiła na mnie spójność stworzonego świata – Meksyku lat 70. XX w. Nie ma tam nachalnych emocji, epatowania formą czy skomplikowaną narracją. Jest esencja i obcowanie z ogromnym filmowym talentem. Drugi film, który chcę polecić, to „Tamte dni, tamte noce" Luki Guadagnino. Jest to historia wakacyjnego romansu we Włoszech pomiędzy młodym chłopakiem i znajomym ojca. Pod względem prowadzenia narracji jest to obraz podobny do „Romy". Czuję w nim szacunek dla sztuki filmowej oraz ludzi, o których opowiada. Można zrobić przejmujący film bez konfliktów i złych emocji. Nie trzeba krzyczeć, by opowiedzieć o ludzkim życiu.
Bywają tacy, których nic nie jest w stanie wyrwać z błogiego samozadowolenia. Możliwe, że do takich ludzi należy...
Punktem wspólnym dla dwóch różnych opowieści o Dorze Maar, kochance Pabla Picassa, jest fakt, że autorkami są ko...
„Fantastyczna 4: Pierwsze kroki” to nie tylko film superbohaterski, ale też pokaz efektownej koncepcji artystycz...
Opowiadania „Za tamtymi drzwiami” Sławomira Rogowskiego są jak zbiór odcinków, które składają się na pasjonujący...
Gra planszowa „Tkacze burz” ucieszy introwertyków: tu do zabawy nie potrzeba innych ludzi.
Wspiera edukację, lokalne społeczności oraz pracowników w ich trudnych życiowych momentach. Od 35 lat duński holding VKR – właściciel marek VELUX oraz spółek siostrzanych konsekwentnie pokazuje, że kapitał społeczny jest tak samo ważny jak kapitał finansowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas