Od początku aktywności zawodowej Michał Melaniuk jest związany z branżą nieruchomości. Zanim dołączył do spółki Cordia, niemal cztery lata był związany z Grupą Skanska (m.in. jako prezes Skanska Residential Development Poland). Wcześniej – od 2007 do 2011 roku – pracował jako dyrektor komercyjny w spółce GTC.

W latach 1998–2007 zdobywał doświadczenie w strukturach grupy inwestycyjno-deweloperskiej Golub – Europe.

Ekspert rynku nieruchomości mieszkaniowych. Monitoruje trendy, analizuje i prognozuje kierunki rozwoju rynku.

Ile mieszkań w całej swojej historii wybudowała firma?

W Polsce Cordia oddała do użytku już niemal 700 mieszkań. Kolejnych 500 jest w trakcie budowy. W przygotowaniu mamy kilka inwestycji w różnych miastach. Cordia działa w Polsce od 2013 roku.

Na którym osiedlu wybudowanym przez Cordię najchętniej by pan zamieszkał?

W projektowanym dopiero osiedlu przy Jaśkowej Dolinie w Gdańsku. To miejsce, w którym trudno się nie zakochać, położone w zasadzie w parku krajobrazowym, z piękną architekturą. Gwarantuje ciszę, spokój, regenerację po ciężkim dniu. To miejsce do życia, nie tylko do mieszkania.

A które osiedle konkurencji budzi pana największy podziw?

Rzadko w nieruchomościach oficjalnie chwalimy konkurencję. (śmiech). Mnie bardzo podoba się Imaginarium – warszawska inwestycja Ronsona i gdańska Botanica (Invest Komfort). Oba osiedla są w świetnej lokalizacji. Oferują skalę i jakość, które najbardziej do mnie przemawiają. Są ciekawe architektonicznie. Inwestorzy mogą być z nich dumni.

Jak polskie inwestycje wypadają w porównaniu z zagranicznymi?

Według mnie nie mamy się czego wstydzić. Inwestycje mieszkaniowe są jakościowo porównywalne, ciekawe architektonicznie. Natomiast mamy bardzo duże zapóźnienia urbanistyczne nie tylko wobec krajów z zachodu Europy, ale także tych z regionu. Często brak strategicznego spojrzenia.

Jeśli nie nieruchomości, to co?

Trudno jest mi wyobrazić siebie poza nieruchomościami, bo pracuję w nich całe życie zawodowe, ale chyba każdy rodzaj biznesu może być bardzo satysfakcjonujący, jeżeli zacznie się osiągać w nim zamierzone cele. Ale dziś to nieruchomości są moim życiem zawodowym.

Przewodzenie firmie deweloperskiej pozostawia czas na pasje?

Ważne, by zachowywać balans, więc znajduję czas na odpoczynek i relaks. Lubię sport i kulturę. Szczególnie interesuje mnie piłka nożna. I jestem wielbicielem opery.

Gdzie lokuje pan oszczędności?

Staram się dywersyfikować. Czytam, słucham. Staram się podejmować decyzje świadomie.