Reklama

Własny kawałek ziemi za kilka tysięcy złotych

Metr najtańszej działki rekreacyjnej kupimy już ?za kilka złotych. Najdroższe grunty są wyceniane ?na kilkaset złotych za mkw.

Publikacja: 02.04.2014 12:39

Własny kawałek ziemi za kilka tysięcy złotych

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Aneta Gawrońska

Reklama

– Podaż działek rekreacyjnych jest spora. W portalu Domy.pl na klientów czeka ponad 4 tys. ofert takich gruntów – mówi Marcin Drogomirecki z tego serwisu. – Na potrzeby wypoczynku i rekreacji kupowane są też działki siedliskowe, leśne, rolne. Ofert tego typu jest ponad 30 tys.

Z analiz portalu Domy.pl wynika, że średnia cena działki rekreacyjnej w skali całego kraju to ok. 75 zł za mkw. – Najtańsze działki można kupić już za kilka zł za mkw. Metr najdroższych jest wyceniany na kilkaset złotych. To grunty w najbardziej atrakcyjnych miejscach oraz działki, które mogą być przekwalifikowane na budowlane w nieodległej przyszłości – tłumaczy Marcin Drogomirecki.

45 tys. zł cena ofertowa 1000-metrowej działki z własną plażą w Bakałażewie koło Suwałk – podaje portal Domy.pl

Na własny kawałek ziemi w zależności od regionu kraju wystarczy od kilku–kilkunastu tys. zł. W miejscowości Olza w powiecie wodzisławskim 1300-metrowa działka rekreacyjna (bez prawa zabudowy) tuż nad rzeką Olzą, jest oferowana za 5 tys. zł. W Nowym Mieście (powiat płoński) działkę o powierzchni 3 tys. zł można kupić za 15 tys. zł za mkw. – Aby się stać właścicielem 500-metrowej nieruchomości położonej 1 km od plaży w Karwii, wystarczy mieć 32 tys. zł. W Krasnopolu pod Sejnami za 1700-metrową działkę z dostępem do jeziora właściciel żąda 94 tys. zł – podaje Marcin Drogomirecki.

Jego zdaniem wybór ofert jest na tyle duży, że znalezienie ciekawej działki – nad morzem, jeziorem, w górach czy w pobliżu któregoś z największych miast – nie stanowi problemu.

Reklama

Tomasz Ruzik z gdańskiego oddziału Ober-Haus mówi o rosnącej podaży nieruchomości o przeznaczeniu rekreacyjnym. – Możemy je kupić zarówno po południowej stronie Trójmiasta, jak i na zachodzie i północy. Największym zainteresowaniem cieszą się m.in. okolice takich gmin, jak: Borkowo, Pruszcz Gdański, Lublewo, Kolbudy, Bielkówko, Pępowo, Banino, a od strony Gdyni – Kielno, Koleczkowo, Dobrzewino, Bojano, Kamień, Bieszkowice. – wylicza. ? Ceny działek zależą od tego, czy są zabudowane, czy puste, a także od kosztów postawienia domu. Im bliżej Trójmiasta, tym drożej – tłumaczy przedstawiciel Ober-Haus. W ofercie tej agencji jest 1200-metrowa działka w Koleczkowie, na której stoi drewniany dom.

Cena 240 tys. zł.

– Najtrudniej ze względu na wysokie ceny sprzedać nieruchomości zabudowane. Właściciele liczą koszty budowy domów, czasem nawet murowanych całorocznych. Takie nieruchomości są wyceniane na ok. 500 tys. zł – podaje Tomasz Ruzik. – Zainteresowaniem nie cieszą się także działki z utrudnionym dojazdem, w odludnej okolicy, oddalonej od jeziora czy lasu. Przedstawiciel Ober-Haus ocenia, że nie ma co liczyć na wzrost cen nieruchomości rekreacyjnych w tym i przyszłym roku. – To długoterminowa inwestycja – mówi Tomasz Ruzik.

Paweł Zeliaś, szef firmy SalonDomow.pl, dodaje, że działki rekreacyjne często rozchodzą się między znajomymi. – Popularne są grunty na Mazurach i nad morzem, z dostępem do wody i prądu, na których można postawić przyczepę campingową – mówi Paweł Zeliaś.

—aig