Wyspa na urlop, zamek na biznes

Unikatowe nieruchomości ma w ofercie m.in. firma Carisma Nieruchomości. – Nasi klienci kupowali już supernowoczesne luksusowe domy w niecodziennych lokalizacjach, np. z widokiem na wulkan na Teneryfie – opowiada Anna Nowakowska z Carisma Nieruchomości.

Do kupienia są też całe wyspy. Na przykład w Chorwacji można nabyć wyspę w kształcie litery L, o powierzchni 36 tys. mkw., 30 m ponad poziomem morza, z kamiennym brzegiem. Jak opisuje Anna Nowakowska, na tym terenie jest śródziemnomorska roślinność, drzewa oliwne. Cena wyspy: 450 tys. EUR (13 EUR za mkw.).

– Wśród rezydencji zagranicznych wiele jest luksusowych egzotycznych domów z prywatnymi salami kinowymi, podświetlanymi basenami z podgrzewaną wodą, kompleksami saun położonych bezpośrednio przy plaży – wylicza Anna Nowakowska.

Dodaje, że jeden z klientów firmy oglądał ostatnio całkowicie odrestaurowany XVIII-wieczny zamek na wybrzeżu Costa Blanca. – Zabytkowa nieruchomość, która przeszła kilka ważnych bitew i opisywana była w wielu książkach, ma wszelkie nowoczesne udogodnienia – opowiada Anna Nowakowska. Zamek położony w pierwszej linii brzegowej ma 2,7 tys. mkw. powierzchni użytkowej, dziewięć pokoi, cztery sypialnie, dwie łazienki. Cena: 4 mln euro.

Carisma Nieruchomości ma w ofercie także zabytkową hiszpańską posiadłość z pałacem, której historia sięga XII w. Obiekt w okolicach Alicante o powierzchni użytkowej 400 mkw., na 200-ha działce, przez stulecia należał do rodziny szlacheckiej. Posiadłość kosztuje 6,65 mln euro.

– Zabytkowe obiekty interesują nie tylko wielbicieli historii i luksusu, ale także inwestorów – mówi przedstawicielka Carisma Nieruchomości. – Historyczne nieruchomości bardzo często są przekształcane na hotele czy spa – dodaje.

Nieduży hotel można kupić już za 1,382 mln euro. Tyle kosztuje zadbany obiekt z 20 pokojami (45 miejsc sypialnych) w miejscowości San Antonio de Calgone na wybrzeżu Costa Brava.

Małgorzata Wargocka z firmy Casa en Sol, która oferuje nieruchomości w Hiszpanii, dodaje, że najbardziej nietypowe pytania polskich inwestorów dotyczą właśnie różnych punktów usługowych, jakie klienci chcieliby otworzyć w tym kraju. Powodzeniem cieszą się więc pensjonaty, bary, zrujnowane hotele. W takich starych obiektach, po ich przebudowie, klienci chcieliby prowadzić własną działalność.

– W Hiszpanii, ze względu na klimat, są to raczej obiekty tursytyczno-usługowe. Ich typ i powierzchnia zależą od rodzaju i skali działalności. Najczęściej są to lokale z rynku wtórnego, położone w ścisłych centrach miast, np. na starym mieście lub na kompletnym odludziu – w takim przypadku najbardziej poszukiwane są nieruchomości w pierwszej linii brzegowej – mówi Małgorzata Wargocka. Dodaje, że poszukując działki lub obiektu, w którym ma być prowadzony hotel lub pensjonat, pod uwagę powinny być brane nieruchomości jak najbliżej morza, z panoramicznymi widokami.

– Kiedyś mieliśmy klientkę zainteresowaną otwarciem szkoły jogi na Costa Blanca oraz saloniku zielonej herbaty w górach Montgó – opowiada Małgorzata Wargocka. – Zdarzyło się też, że klientka chciała otworzyć bar w Hiszpanii, nigdy dotychczas tam nie będąc. Plan według nas był o tyle chybiony, że na tak nasyconym rynku bardzo trudno otworzyć taki obiekt. Przed planowaniem takich inwestycji radzimy klientom dobrze poznać miejscowe uwarunkowania, przeprowadzając porządny rekonesans – radzi przedstawicielka Casa en Sol.

Dziś w ofercie Casa en Sol są m.in. pięciogwiazdkowe hotele z wszelkimi udogodnieniami. Jeden na La Manga na Costa Calida kosztuje 8 mln EUR, drugi – w Calpe na Costa Blanca – można kupić za 10 mln EUR. Firma ma też wielkie domy jednorodzinne, które są droższe od hoteli. Ich cena wynosi średnio 20 mln EUR.

Luksusowych egzotycznych rezydencji na całym świecie można też szukać za pośrednictwem firmy Nieruchomości Za Granicą. Znajdziemy tu m.in. nieruchomości we Francji, Grecji, Maroko, w Panamie, Meksyku, na Wyspach Zielonego Przylądka czy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Wśród oferowanych domów są obiekty z prywatnymi siłowniami w piwnicy, położone przy polach golfowych. Trafiają się nawet okazje. Do kupienia jest tu np. 125-metrowa willa w Hua Hin w Tajlandii, która kosztuje 59,5 tys. EUR. Jak czytamy w ogłoszeniu, cena jest niższa niż rynkowa, bo właścicielowi zależy na szybkiej sprzedaży.

Domy i mieszkania na portugalskiej Maderze znajdziemy z kolei w ofercie firmy Korab Nieruchomości. Dla przykładu: 265-metrowa nieruchomość z pełnym widokiem na morze i wyspy Desertas kosztuje 1,5 mln zł. Podobnych ofert jest w Korabie więcej – są domy w sąsiedztwie pól golfowych, wille z murowanymi grillami.

– Niestety, na razie nie ma wielkiego zainteresowania tymi zagranicznymi ofertami – usłyszeliśmy w biurze Korab Nieruchomości. – O ile rynek warszawski czy mazowiecki się ożywił, o tyle klienci nie szukają mieszkań w innych krajach. Być może ruch zacznie się na wiosnę, kiedy to nabywcy zaczną rozglądać się za domami na wakacje – zastanawia się pośredniczka.

? Wyspa w Chorwacji, 36 tys. mkw., 450 tys. euro

? Zamek na Costa Blanca, 2,7 tys. mkw., 4 mln euro

? Pałac k. Alicante w Hiszpanii, 400 mkw., 6,65 mln euro

? Willa w Hua Hin w Tajlandii, 125 mkw., 59,5 tys. euro

? Rezydencja na Maderze, 265 mkw., 1,5 mln złźródło: agencje nieruchomości

Martin Gutaj

,prezes firmy Martinistation specjalizującej się w wykańczaniu i adaptacji luksusowych nieruchomości