Absolwent Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie na kierunku informatyka. Od 2016 roku prezes spółki deweloperskiej Quelle Locum zajmującej się budową osiedli.

Doświadczenie zawodowe zdobywał jako product manager w firmie Motorola oraz jako prezes i współzałożyciel Mindzzz. Ma doświadczenie w inżynierii budowlanej oraz w zarządzaniu i nadzorowaniu projektów deweloperskich.

Ile mieszkań w całej swojej historii wybudowała firma?

Na krakowskim rynku nieruchomości działamy od 20 lat. Na koncie mamy takie inwestycje jak Perła Prądnika, luksusowe Apartamenty z Ogrodu w zaciszu Woli Justowskiej i nasz najnowszy projekt – Park Leśny Bronowice. Wszystkie wyróżnia kameralna zabudowa i naturalne elementy wykończeniowe.

Na którym osiedlu Quelle Locum najchętniej by pan zamieszkał?

W Parku Leśnym Bronowice, głównie ze względu na lokalizację. Inwestycja jest położona w bardzo spokojnej i cichej części Krakowa, w bezpośrednim sąsiedztwie Tenczyńskiego Parku Krajobrazowego, 15 minut samochodem od centrum miasta. Widok z okien to coś niesamowitego, wszędzie roztaczają się tereny zielone. To idealne miejsce dla rodzin z dziećmi. Osiedle zostało ciekawie zaprojektowane.

Niska zabudowa, duże odległości pomiędzy budynkami. Na terenie osiedla będą alejki parkowe, place zabaw, stojaki na rowery. Dla właścicieli lokali na parterach przewidziano prywatne ogródki.

A które osiedle konkurencji budzi pana największy podziw? Które chciałby mieć pan na swoim koncie?

Inspirują mnie dwie inwestycje nominowane do nagrody Unii Europejskiej w konkursie architektury współczesnej im. Miesa van der Rohe. Jedna z nich to Atmosfera na Nowych Żernikach we Wrocławiu. Druga, bardzo kameralna, znajduje się przy ul. Sprzecznej 4 w Warszawie.

Jak polskie inwestycje wypadają w porównaniu z zagranicznymi?

Standard budowanych w Polsce osiedli jest coraz lepszy. Deweloperzy używają dobrych jakościowo materiałów i starają się zapewnić klientom jak największy komfort mieszkania poprzez liczne udogodnienia, takie jak place zabaw, przedszkole na terenie inwestycji, sklep osiedlowy, stojaki na rowery, skwery.

Pod względem wizualnym polskie inwestycje mieszkaniowe nie różnią się od zagranicznych. Inaczej jest z powierzchnią mieszkań. W Polsce wciąż jest znacznie mniejsza niż np. w Europie Zachodniej. Warto też zwrócić uwagę, że polskie nieruchomości na tle państw zachodnich czy Stanów Zjednoczonych są nadal stosunkowo niedrogie, zwłaszcza jeśli mowa o rynku premium.

Firma zaskoczy nas jeszcze niezwykłą inwestycją? Co i gdzie planuje?

Uwzględniając najnowsze trendy w nieruchomościach i potrzeby dzisiejszych klientów, już niedługo rozpoczynamy nową inwestycję na Zabłociu w Krakowie.

Jeśli nie nieruchomości, to co? Czym chętnie by się pan zajął?

Wiele lat zajmowałem się programowaniem i nowymi technologiami. Zdecydowanie jest to dziedzina, która mnie inspiruje i pomimo zmiany branży, chętnie czytam na ten temat i uczestniczę w różnych projektach.

Ma pan dużo czasu na pasje?

Zaangażowanie jest niezbędne w każdej dziedzinie. Jeśli się chce osiągnąć sukces, trzeba oddać swój czas. Choć zawsze staram się go wygospodarować, ile tylko mogę, dla rodziny. Z żoną lubujemy się w krótkich, dwu-, trzydniowych podróżach. Zwiedziliśmy już wiele niezwykłych miejsc. Moją pasją od wczesnego dzieciństwa są komputery. Jeżeli tylko obowiązki mi pozwalają, chętnie się jej oddaję.

Ulubiona książka, ulubiony film.

Czytam różną literaturę, ostatnio sporo fantastyki, ale niezmiennie moją ulubioną pozycją pozostaje „Potop" Henryka Sienkiewicza. Z filmem sprawa jest trudniejsza, bo lubię wiele różnych tytułów. Gdybym musiał wymienić jeden to byłby to „Szósty zmysł" M. Night Shyamalan.

Oszczędności lokuję w...

Inwestuję w bardzo różne rzeczy, dbając o dywersyfikację portfela. Najważniejsza jest dla mnie wiarygodność oferenta i wewnętrzne przekonanie, że inwestycja jest dobra.

Najlepsza rada, jaką dostałem...