Ile za nieruchomość na Bermudach

Kręty podjazd prowadzi do willi stojącej u zboczy wzgórza na 0,79-akrowej działce z plantacją bananów i brzoskwiń. Dom o nazwie Pegaz ma cztery sypialnie i pięć łazienek. Budynek został wyremontowany w 2002 roku. Rozpościera się z niego widok na południowe wybrzeże wyspy, różowe piaski plaż i turkusowe wody - czytamy na łamach "New York Timesa". Dom jest wyceniony na 4,65 mln dol.

Z kamiennym podjazdem

Zbudowany z piaskowca i betonowych bloków dom w trzech pastelowych odcieniach zaprojektowano do wypoczynku. W latach 2003 - 2006 budynek był siedzibą konsula federalnego Stanów Zjednoczonych - mówi na  łamach "New York Timesa" Karin H. Sinclair, broker z miejscowej filii Christie's International Real Estate.

Do drzwi wejściowych, znajdujących się w wewnętrznej części nieruchomości, wiedzie kamienny podjazd i zwieńczony łukiem portyk. Z saloniku recepcyjnego trafiamy do wyłożonej ceramiką 20-metrowej galerii, która dzieli dom i z której widoczne są wody sięgające aż po horyzont.

Znajdująca się po prawej stronie biblioteka z salonikiem telewizyjnym i łazienką jest wykorzystywana jako czwarta sypialnia. W salonie z obudowanym marmurem kominkiem, są łukowate wnęki z szafami. Podobnie jak w jadalni, parkiet jest mahoniowy, a przez francuskie drzwi możemy przejść do ogrodu z wyłożonym cegłą patio i ogródkiem skalnym. Sąsiadująca z jadalnią kuchnia umeblowana jest klonowymi szafkami w kolorze miodu. Jest tu ceramiczna posadzka. W centrum kuchni jest płyta do gotowania i piekarnik. Są tu także minijadalnia, barek i chłodziarka do win.

Z jadalni możemy przejść półkolistego saloniku z przeszklonymi ścianami, przez które widać basen, a dalej - morze. Z galerii trafiamy na centralną klatkę schodową ze spiralnymi schodami, z kutą w stali poręczą i z półokrągłym oknem. Przez francuskie drzwi przechodzimy do ogrodu. Na piętrze w jednej z dwóch głównych sypialni jest salka posiedzeń z kamiennym kominkiem i garderoba. A francuskie drzwi prowadzą na balkon i do ogromnej łazienki z jacuzzi i wydzielonym prysznicem. Francuskie drzwi z drugiej sypialni, która ma nieco skromniejszą łazienkę, prowadzą na półokrągły balkon z widokiem na basen i zachody słońca.

Trzecia z sypialni też ma balkon z widokiem na morze. W podpiwniczeniu znajduje się miniłazienka i garaż na jeden samochód. A schody z garażu prowadzą do saloniku recepcyjnego. Willa Pegaz, znajdująca się dziesięć minut jazdy od dzielnicy handlowej, galerii i restauracji, jest zlokalizowana w 64-akrowym rezerwacie przyrody. Stoi w stolicy Bermudów - Hamilton. W odległości mniej niż pięć minut jazdy znajdują się dwa pola golfowe.

Z najwyższej półki

Rynek nieruchomości na Bermudach jest podzielony na rynek lokalny, dostępny tylko dla obywateli Bermudów i stałych mieszkańców. Druga część rynku nieruchomości, i to ta z najwyższej półki, to rynek międzynarodowy, na którym mogą kupować obcokrajowcy.

- To ten wewnętrzny rynek nieruchomości przechodzi w stan ożywienia, zwiększając swoją wartość o ok. 10 proc. w ciągu ostatniego roku - mówi Sinclair. - A ten międzynarodowy rynek luksusowych nieruchomości był od pięciu lat w zastoju i dalej się w nim znajduje. Żadnych baniek i żadnych większych załamań - dodaje. Rynek domów luksusowych na Bermudach jest bardzo wąski. - Tak naprawdę to garstka transakcji każdego roku, z których najniższa to 4 mln dol. - mówi pośredniczka. -

W skali całej wyspy na rynku jest ok. 25 domów, które mogą kupić obcokrajowcy. W zeszłym roku średnia cena transakcyjna to ok. 6,8 mln dol. W tym roku średni kontrakt to ok. 8 mln dol. Większość obcokrajowców kupuje za gotówkę. Dodatkowo dla obcokrajowców na rynku jest dostępnych 40 mieszkań. W starszej zabudowie w cenach od 650 tys. dol. do 3,5 mln dol. w najbardziej atrakcyjnych miejscach na wybrzeżu.