Z danych portalu RynekPierwotny.pl wynika, że dużo kameralnych inwestycji mieszkaniowych powstaje na Pradze-Południe. W tym segmencie rynku wyróżnia się także Bemowo. – Tego typu projekty są też typowe dla Wawra i Wesołej, gdzie dominuje zabudowa jednorodzinna, w którą takie inwestycje dobrze się wkomponowują – tłumaczą analitycy RynkuPierwotnego.pl. – Z kolei Śródmieście oferuje projekty z wyższej półki. Są to kamienice po rewitalizacji i apartamentowce. Kameralne budynki z niewielką liczbą mieszkań powstają także w innych atrakcyjnych warszawskich lokalizacjach.

Mieszkanie docelowe

Villa Onyx to projekt realizowany na ul. Międzynarodowej na Saskiej Kępie przez spółkę Icon Real Estate. Deweloper zaplanował 28 mieszkań (w tym jeden penthouse) o powierzchni od 35 do 165 mkw. oraz trzy lokale usługowe od 110 do 200 mkw. Ceny mieszkań wahają się od 9,6 do niespełna 13 tys. zł za mkw. Inwestycja ma być oddana w pierwszym kwartale 2016 roku. – Willa wyróżnia się modernistyczną architekturą, naturalnymi materiałami wykończeniowymi, dużymi tarasami i wysokimi oknami – mówi Agnieszka Gocałek z Icon Real Estate. Dodaje, że lobby i korytarze budynku zostaną wykończone elementami z forniru, granitu i onyksu. Rezydencja będzie całodobowo chroniona. W podziemiach deweloper zaplanował miejsca postojowe i komórki lokatorskie.

Agnieszka Gocałek zapowiada, że jeszcze w tym roku Icon Real Estate ma rozpocząć budowę kolejnego kameralnego apartamentowca. Budynek z ok. 20 mieszkaniami powstanie na Starym Mokotowie. – Na takie projekty na pewno jest miejsce na warszawskim rynku, o czym świadczy duże zainteresowanie naszą praską inwestycją – komentuje Agnieszka Gocałek. – Mieszkania w takich inwestycjach wybierają klienci, którzy szukają docelowego lokalu dla siebie, rzadziej w celach inwestycyjnych. Kameralne wille są postrzegane jako bardziej prestiżowe, a ceny są zazwyczaj wyższe niż w wielokondygnacyjnych budynkach, m.in. z powodu jakości wykończenia i kubatury – dodaje. Ewelina Juroszek, dyrektor ds. sprzedaży mieszkań w spółce Atal, zauważa, że sytuacja na warszawskim rynku nieruchomości jest dziś bardzo dobra. – Sprzedają się zarówno lokale w dużych, jak i mniejszych projektach. Stołeczny rynek jest bardzo chłonny. Kolejne kameralne inwestycje o wysokim standardzie na pewno znajdą klientów, jeśli powstaną w atrakcyjnych miejscach – ocenia Ewelina Juroszek. – W naszym warszawskim projekcie Walewska Residence ponad połowa mieszkań została zarezerwowana w ciągu dwóch tygodni od wprowadzenia do sprzedaży.

W tym budynku, który powstaje niedaleko Stadionu Narodowego, Atal zaplanował 43 mieszkania o powierzchni od 33 do 124 mkw. Ceny za mkw. wahają się od 7,6 do 8,5 tys. zł. Lokale mają być gotowe na początku przyszłego roku.

Ewelina Juroszek zwraca uwagę, że mniejsze inwestycje powstają często bliżej centrum, gdzie na wielkie kompleksy mieszkaniowe nie ma miejsca. – Lepsza lokalizacja często idzie w parze z wyższym standardem wykonania, co się przekłada na ceny mieszkań – mówi dyrektor ze spółki Atal. I podkreśla, że z punktu widzenia dewelopera realizacja kameralnej inwestycji wymaga mniejszego kapitału. – Na takie projekty decydują się więc także mniejsze firmy. Dlatego też klient, zanim podpisze umowę, powinien dobrze sprawdzić dewelopera – radzi Ewelina Juroszek.

Z dużymi ogrodami

Na prestiżową – np. śródmiejską – lokalizację i dużo wyższe ceny kameralnych projektów zwraca uwagę Andrzej Gutowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Ronson Development. – Na takie inwestycje zawsze jest miejsce na warszawskim rynku – ocenia Andrzej Gutowski. – Ich udział w ofercie deweloperskiej nie jest jednak duży, bo są to projekty skierowane do wąskiej grupy klientów z zasobnym portfelem, którzy szukają dużego mieszkania w ekskluzywnej lokalizacji – twierdzi dyrektor.

Najmniejszą inwestycją w ofercie firmy Ronson Development jest Tamka 29 – budynek z 60 mieszkaniami na warszawskim Powiślu. Lokale o powierzchni 50–121 mkw. są wycenione na 12,5–19 tys. zł za mkw. Termin oddania inwestycji do użytku to trzeci kwartał tego roku. – Na razie nie planujemy nowych kameralnych inwestycji w Warszawie. Ronson specjalizuje się w realizacji dużych projektów liczących kilkaset mieszkań, które są wprowadzane do sprzedaży w kilku etapach. I na takich projektach zamierzamy się  koncentrować w najbliższym czasie – zapowiada Andrzej Gutowski.

Budowę niewielkiego budynku z 21 mieszkaniami o powierzchni od 51 do 146 mkw. w trzecim kwartale ubiegłego roku rozpoczęła spółka APM Development. Inwestycja powstaje na Mokotowie, w rejonie ul. Bluszczańskiej na Łuku Siekierkowskim. Ceny lokali wahają się od 7,9 do 8,9 tys. zł za mkw. – Rubikon Residence to apartamentowiec dla osób, które cenią sobie kameralność, ciszę, dużą ilość zieleni – mówią przedstawiciele dewelopera. Na ostatnich piętrach APM Development zaplanował mieszkania z pięcioma pokojami. W budynku znajdzie się też sześciopokojowy dwupoziomowy lokal, do którego jest przypisany 139-metrowy ogródek. Z kolei spółka Sapir wybudowała budynek z 50 mieszkaniami u zbiegu ul. Argentyńskiej i Kanadyjskiej na Saskiej Kępie. Na parterze powstały apartamenty z dostępem do ogródków. – W ofercie został nam już tylko jeden lokal o powierzchni 11,5 mkw. w cenie 880 tys. zł – usłyszeliśmy od przedstawicielki spółki Sapir. Deweloper nie zdradza, czy planuje kolejne nieduże inwestycje.

Portal RynekPierwotny.pl wskazuje kilkadziesiąt kameralnych projektów w Warszawie. Na ul. Narwik na Bemowie budynek z 40 mieszkaniami i jednym lokalem usługowym wybudowała spółka J.K. Zawimex Development. Jak opisuje deweloper, w pobliżu są żłobki, przedszkola, a do Puszczy Kampinoskiej jest zaledwie kilometr. – W ofercie zostały nam ostatnie, większe mieszkania o powierzchni ok. 70 mkw. w cenie 6,5 tys. zł za metr – mówi przedstawiciel spółki J.K. Zawimex Development. – Mamy w planach kolejną kameralną inwestycję, ale już na Pradze-Południe – dodaje. Szczegółów deweloper na razie nie podaje.

Na osiedlu Pod Brzozami, które w Wawrze buduje Brandt Nieruchomości, ma powstać 26 mieszkań. Lokale, które maja być gotowe latem tego roku, deweloper wycenił na 5,9–6 tys. zł za mkw. Na ul. Jagiełły w Ursusie budynek z 16 lokalami wybudowała firma BN Development. Lokale o powierzchni 56–71 mkw. są wycenione na 6,5–6,8 tys. zł za mkw. Do mieszkań na parterze są przypisane ogródki. Niedaleko są liczne przystanki autobusowe i dworzec PKP, a także sklepy, punkty usługowe, bank, restauracje, basen, szkoły oraz przedszkola.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, a.gawronska@rp.pl

Opinia

Jarosław Jędrzyński, analityk, portal RynekPierwotny.pl

W Warszawie jest 77 inwestycji deweloperskich, w których liczba mieszkań nie przekracza 40. Trudno jednak powiedzieć, czy takich niedużych inwestycji przybywa. Ich liczba utrzymuje się na stałym, dość wysokim poziomie.

Wynika to z faktu, że takie projekty powstają na niewielkich działkach, które są wciąż dostępne w wielu warszawskich dzielnicach, nawet tych uznanych za bardziej atrakcyjne. Największy wybór kameralnych inwestycji mamy na Pradze-Południe. W tej dzielnicy – na Saskiej Kępie – są oferowane projekty z wyższej półki. W innych południowopraskich lokalizacjach znajdziemy lokale z niższych segmentów rynku.

Zdecydowana większość poszukujących mieszkań – niezależnie od tego, czy wybiera rynek pierwotny czy wtórny – woli raczej lokale na kameralnych osiedlach.

Deweloperzy inaczej podchodzą do sprzedaży mieszkań w inwestycji liczącej 300 mieszkań, a inaczej takiej, która liczy sobie np. tuzin lokali. W tej drugiej ustawi ceny ofertowe raczej na nieco wyższym poziomie, szczególnie gdy wyróżnia się ona atrakcyjnym położeniem czy ciekawą architekturą, a tak jest zazwyczaj.

Cena mieszkań zależy głównie od lokalizacji, a większość kameralnych inwestycji powstaje w lepszych i bardziej pożądanych miejscach. Dlatego ceny w takich inwestycjach raczej nie bywają niższe niż na osiedlach molochach. O ile są wyższe, zależy natomiast od ich lokalizacji i standardu.