Aktualizacja: 06.10.2016 08:38 Publikacja: 06.10.2016 07:12
Internauci z całego świata udostępniali zdjęcia spalonych smartfonów Galaxy Note 7
Foto: gizmodo.com
Należący do jednego z pasażerów samolotu, Briana Greena, nowy telefon Samsunga rozgrzał się i zaczął dymić na pokładzie samolotu Southwest Airlines, który leciał z Baltimore do Louisville, w stanie Kentucky.
Jak wyjaśniła żona Greeena, Sarah, był to aparat zastępczy, który Green otrzymał w zamian za posiadany smartfon Samsung Note 7, uznany oficjalnie przez władze USA za niebezpieczny i nie nadający się do użytku. Green wymienił aparat po otrzymaniu od producenta wiadomości SMS wzywającej go do dokonania tej wymiany.
Czas przywyknąć do myśli, że wkrótce poza śladem węglowym będziemy musieli mierzyć też ślad wodny – mówi Marek K...
Co trzeci Europejczyk doświadcza dziś problemów ze swobodnym dostępem do wody. Trend jest już powszechnie dostrz...
Polscy przedsiębiorcy wykazują ostrożność w stosowaniu sztucznej inteligencji, ale odsetek firm z niej korzystaj...
Podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach chcemy rozmawiać o jeszcze silniejszym partnerstwie po...
Właściwe techniki prowadzenia auta pozwalają zredukować zużycie paliwa nawet o 25%. Oprócz tego, co jest równie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas