Jeden z najwybitniejszych artystów. Żył zaledwie 29 lat. Jego twórczość wywarła istotny wpływ na artystów nowej figuracji.

W 1949 r. zrezygnował z malarstwa abstrakcyjnego i skupił się na sztuce zaangażowanej, realistycznej, o czytelnym przesłaniu. W słynnym cyklu „Rozstrzelania” widać prawie zawsze tylko ofiary, nigdy oprawców. Zdeformowane, pokawałkowane ludzkie postacie ukazane są w kolejnych fazach umierania. Dramatyzm potęguje zimna, błękitnozielona tonacja.

Po narodzinach syna i córek bliźniaczek w jego pracach pojawiły się motywy rodzinne. Częściej jednak obrazy oddawały dramat ludzkiej egzystencji (cykle „Ukrzesłowienia”, „Kolejka trwa”). W ostatnich dziełach: „Cień Hiroszimy” i w niedokończonej „Rodzinie” postać ludzka staje się niemal abstrakcyjnym znakiem. Wróblewski często mówił i pisał o śmierci; że jedną tylko ma wiarę, absolutną i pewną, która daje mu odblask wewnętrznej pogody: po śmierci nie ma nic.

Urodził się w Wilnie. Zmarł tragicznie w Tatrach. Studiował w krakowskiej ASP (1945 – 1949) i równolegle historię sztuki na UJ. W 1948 r. założył na ASP, m.in. z Andrzejem Wajdą, Grupę Samokształceniową.