Drugi na świecie producent cementu wypracował po pół roku wyniki gorsze od oczekiwań i ostrożnie ocenia sytuację w najbliższych miesiącach. Giełda w Zurychu zareagowała na to spadkiem cen jego akcji o 6,57 proc. Rywale też stracili z tego powodu: Lafarge 1,6 proc., a HeidelbergCement 1,5 proc.
Zysk netto Holcimu stopniał o 37,2 proc., do 331 mln franków (247 mln euro), a analitycy liczyli na 469 mln. Obroty w Europie spadły o 8,3 proc., do 3,3 mld, w Ameryce Płn. o 2,8 proc., do 1,4 mld. W Azji – Pacyfiku nastąpił skok o 36,2 proc., do 4,2 mld.
Prezes Markus Akerman wyjaśnił, że rządy w Europie i Ameryce oszczędzają, więc ograniczają programy pomocy, a to zmniejsza popyt na materiały budowlane. Doszła do tego konkurencja cen. Sprzedaż zmalała więc o 42 proc. Firma obawia się, że korzyści ze wschodzących rynków mogą nie wystarczyć. „Nie można mówić o globalnym ożywieniu, zbyt dużo niepewności uniemożliwia prognozowanie, zwłaszcza w Europie”, uważa Holcim. Spółka skupi się więc na dalszym cięciu kosztów.