- Nokia była numerem 1 przez 14 lat i nadal ma szanse na to znowu – oświadczył przewodniczący rady dyrektorów w kanale tv MTV3. Były prezes, który w przyszłym tygodniu ustąpi z obecnie zajmowanego stanowiska zasugerował tym samym po raz pierwszy, że Nokia nie jest już światowym liderem.
Od ponad tygodnia pojawiały się w mediach informacje, że Nokia straciła pierwsze miejsce na rzecz Samsunga, który wraz z Apple wyprzedza już znacznie Finów w lukratywnym sektorze smartfonów.
W ubiegłym tygodniu Nokia ogłosiła bardzo złe wyniki kwartalne: poniosła stratę netto 929 mln euro i zmniejszyła obroty o 30 proc. Firma przyznała wtedy, że po 3 miesiącach sprzedała tylko 82,7 mln aparatów wobec 108,5 mln rok wcześniej.
Samsung poda dokładne dane – kwartalny bilans i wielkość sprzedaży –w najbliższy piątek (27 kwietnia), więc analitycy przewidują teraz, że powinien mieć na swym koncie od 85 do 92 mln sprzedanych sztuk.
Nokia prowadzi od pond roku dużą restrukturyzację, zastępując smartfony z oprogramowaniem Symbian na Windows i partnerstwo z Microsoftem. We wtorek agencja Fitch obniżyła ocenę fińskiej firmy do poziomu śmieciowego.