Efekty już są widoczne. Gorzów Wielkopolski już jest określany jako zielona stolica województwa lubuskiego. – Nasze działania zmierzają do tego, by mieszkańcom żyło się możliwie najlepiej. Coraz więcej osób przenosi się tu z różnych regionów kraju – mówi Ewa Sadowska, rzeczniczka tamtejszego magistratu.
Spójne działania
Nie byłoby to osiągalne bez wdrożenia projektu „Kawka". W latach 2015–2017 miasto wraz z gorzowską elektrociepłownią zlikwidowało 2861 pieców kaflowych i 78 opalanych węglem instalacji centralnego ogrzewania. Wybudowano za to 9,5 km sieci i zainstalowano 260 nowoczesnych węzłów. Do nowego ciepłociągu przyłączono ok. 260 budynków wielorodzinnych. Wdrożone działania skutkowały znaczącą redukcją emisji pyłów PM2,5 (o ok. 166 ton rocznie) oraz trujących gazów, w tym dwutlenku siarki (ok. 400 t/rok), tlenków azotu (58 t), dwutlenku węgla (ponad 17 tys. t) i rakotwórczego benzo(a)pirenu (o 0,12 t).
Efektem jest widoczna poprawa komfortu życia mieszkańców 125-tys. Gorzowa, którzy dziś oddychają zdrowszym powietrzem. To także zasługa elektrociepłowni. Zbudowany przez Siemensa na zlecenie PGE blok gazowo-parowy o mocy elektrycznej 138 MW i 100 MW mocy cieplnej zastąpił wykorzystywane wcześniej źródło węglowe z lat 70. oraz blok gazowo-parowy, zainstalowany w końcówce ubiegłego wieku.
– Punktem wyjścia przy projektowaniu nowego źródła było stworzenie wysokosprawnego układu pracującego w procesie kogeneracji, a więc produkującego jednocześnie prąd i ciepło. Drugą wytyczną inwestora była chęć wykorzystania lokalnego paliwa, czyli gazu ziemnego towarzyszącego wydobyciu w okolicy ropy naftowej, którego wtłaczanie do sieci i przesyłanie na dalekie odległości zwiększałoby koszty – tłumaczy Dariusz Obarski, dyrektor ds. sprzedaży systemów energetycznych Siemensa.