Harper Hygienics, znany przede wszystkim z marki chusteczek Cleanic, zakończył inwestycję w nowoczesną linię produkcyjną. Dzięki niej chce docelowo osiągnąć 50-proc. udział eksportu w przychodach. Dostawy pierwszych produktów wytwarzanych w nowej technologii rozpoczęły się we wrześniu i trafiły na krajowe półki sklepowe. Teraz przyszedł czas na zagranicę. Firma właśnie zdobyła pierwsze kontrakty z klientami z Europy Zachodniej.
Tymczasem już teraz eksport w Harperze jest stosunkowo wysoki. Na koniec września sięgnął 40 proc. całkowitych obrotów. To o 6 pkt proc. więcej niż rok wcześniej. – Do wzrostu eksportu przyczyniło się zwiększenie sprzedaży w krajach Europy Środkowej i Wschodniej, Zachodniej oraz m.in. w Rosji, co z nawiązką zrekompensowało spadek na dotkniętej konfliktem Ukrainie – mówi Robert Neymann, prezes Harpera. Dodaje, że dobrze radzą sobie też nowe rynki spółki, czyli m.in. kraje Bliskiego Wschodu.