Aktualizacja: 26.05.2019 20:36 Publikacja: 26.05.2019 20:29
Viktor Orban
Foto: AFP
Partia premiera Viktora Orbana wyprzedziła socjalistów i lewicowo-demokratyczną koalicję, którzy mieli zdobyć po 10% głosów.
Jobbik poparło 9 proc. wyborców, a partię Momentum 7 proc.
Przed wyborami Orban mówił, że ma nadzieję, iż wynik głosowania wzmocni antyimigracyjne siły polityczne w całej Europie.
Czytaj także:
Niemcy: CDU i SPD sporo tracą. Zieloni z drugim wynikiem
- Mam nadzieję, że nastąpi zmiana w europejskiej przestrzeni publicznej na korzyść tych partii politycznych, które chciałyby powstrzymać migrację - powiedział po oddaniu głosu.
Orban nie chciał powiedzieć dziennikarzom, czy po wyborach Fidesz dołączy do nowego sojuszu wicepremiera Włoch Matteo Salviniego.
- Nie chcielibyśmy należeć do grupy, gdzie nie mamy wpływu na główne kwestie strategiczne - mówił, pytany o przyszłość w PPE.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: Reuters
Partia premiera Viktora Orbana wyprzedziła socjalistów i lewicowo-demokratyczną koalicję, którzy mieli zdobyć po 10% głosów.
Jobbik poparło 9 proc. wyborców, a partię Momentum 7 proc.
Ministrowie rządu Donalda Tuska i członkowie komisji śledczych zasilą europejskie listy wyborcze Platformy Obywatelskiej. Do dymisji podał się już Bartłomiej Sienkiewicz.
W 2023 r. służby wnioskowały o kontrolę operacyjną wobec 5973 osób, sądy odmówiły w przypadku 22 ludzi - poinformował w Sejmie prokurator generalny Adam Bodnar, minister sprawiedliwości. - Uznałem, że w interesie publicznym jest przedstawienie także statystyk dotyczących stosowania oprogramowania, które popularnie zwane jest Pegasus - mówił.
Zarząd Platformy Obywatelskiej podjął decyzję o tym, kto zajmie pierwsze miejsca na listach KO w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Rada Krajowa KO zatwierdziła pełne listy kandydatów partii w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Bogusław Liberadzki nie będzie kandydował w wyborach europejskich. Wkrótce ma to ogłosić publicznie - dowiaduje się „Rzeczpospolita”. Liberadzki był najdłużej urzędującym posłem, zasiadał w PE od 1 maja 2004 roku.
Nigdy te sprawy, które będą się rozstrzygały w europarlamencie, nie były tak ważne i nie miały takiego wpływu na nasze życie, jak teraz, w czasie wojny - mówił w czasie posiedzenia Rady Krajowej PO.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas