Eksport przyspieszy rozwój polskich portów

Dynamicznie rosnący eksport oraz import przyczynia się do wzrostu przeładunku w polskich portach. Eksperci Banku Zachodniego WBK spodziewają się, że w najbliższych trzech latach wielkość przeładunków będzie rosnąć ok. 4 proc. rocznie. Będzie temu również sprzyjać postępująca dywersyfikacja kierunków wymiany handlowej.

Publikacja: 31.03.2016 15:47

Eksport przyspieszy rozwój polskich portów

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz Marta Bogacz

- Jeśli zawarte zostanie porozumienie handlowe TTIP między Unią Europejską a USA, można spodziewać się wzrostu transportu przez Atlantyk. Walka o pozycję lidera przeładunków po stronie europejskiej będzie zażarta, ale nie widzę przeszkód, aby polskie porty nie mogły o to zawalczyć – mówi Robert Wiński z Banku Zachodniego WBK, Dyrektor Centrum Bankowości Korporacyjnej w Gdańsku.

Jak podaje Piotr Bielski, starszy ekonomista BZ WBK, w ciągu ostatnich 10 lat polski eksport liczony w euro rósł średnio w tempie 9,8 proc. rocznie, zaś import w tempie 9,5 proc. Równolegle rozwijał się rynek transportu, w tym transportu morskiego. Eksperci BZ WBK spodziewają się kontynuacji tego trendu.

W 2015 roku w Porcie Gdańsk przeładowano blisko 36 milionów ton towarów. To o przeszło jedną dziesiąta więcej niż w roku 2014 i dwa razy tyle co osiem lat temu. Rekordowa była wielkość przeładunku paliw płynnych – prawie 15 mln ton. To o jedną piąta więcej niż rok wcześniej. Dobre wyniki odnotowano także w przeładunkach drobnicy – 11,8 mln ton, o przeszło 5 proc. więcej niż w rekordowym dla tego rodzaju towarów roku 2014. O przeszło jedną trzecią zwiększyły się przeładunki węgla – do 4,5 mln ton, z czego większą część stanowił węgiel na eksport.

W Porcie Gdynia w ub. roku w przeładunkach odnotowano spadek. Na pogorszenie wyników wpływ miało zmniejszenie ilości przeładowanego węgla i koksu, rudy i drobnicy, a także kontenerów. W przypadku tych ostatnich było to rezultatem przekierowania znaczącej części kontenerów do gdańskiego terminala DCT, a także ogólnego spadku przeładunków kontenerowych przez malejący eksport do Chin i Rosji. Wzrosły natomiast w Gdyni przeładunki ropy i przetworów naftowych – o 75 proc.

Dla rozwoju portów kluczowe są inwestycje. Port Gdańsk rozpoczął największy w swojej historii program inwestycyjny. Za prawie 850 milionów złotych zmodernizowane zostaną nabrzeża, infrastruktura transportowa, rozbudowana będzie sieć energetyczna. Całość zaplanowanych inwestycji powinna być zrealizowana w ciągu 5 lat. Sprawią one, że Gdańsk zajmujący obecnie 7. pozycję pod względem wielkości przeładunków wśród bałtyckich portów przesunie się w tym rankingu wyżej.

Port Gdynia w tym roku przystępuje do realizacji strategii, która ma obowiązywać do roku 2027. Jej części są inwestycje mające pozwolić na zachowanie konkurencyjności portu. Zaplanowano m.in. pogłębienie toru wodnego i akwenów wewnętrznych. W tym roku rozpoczną się roboty budowlane związane z powiększeniem tzw. obrotnicy nr 2. Umożliwi to obsługę kontenerowców o długości 380 – 400 metrów. Przebudowywane są trzy nabrzeża oraz intermodalny terminal kolejowy. W ciągu trzech kolejnych lat nakłady na rozbudowę mają przekroczyć 600 mln zł.

Z kolei port w Świnoujściu szykuje się do rozbudowy połączenia promowego ze Szwecją. Powstanie nowe nabrzeże, rozbudowany zostanie system połączeń kolejowo-drogowych. Podobne działania podejmie port w szwedzkim Trelleborgu. Całe przedsięwzięcie ma usprawnić transport w korytarzu prowadzącym od Bałtyku po Adriatyk, który łączy Skandynawię z Europą Południową.

Ale rozwój samych portów to nie wszystko – konieczne jest jeszcze usprawnienie prowadzącej do nich infrastruktury transportowej. – Gdańsk może stać się głównym konkurentem dla portów niemieckich i regionu Beneluxu w przeładunkach towarów  na rynki Europy Środkowo-Wschodniej, ale zagraniczni dostawcy potrzebują pewności, że z Gdańska będą mogli bezproblemowo przesyłać towary dalej, w głąb kontynentu – podkreśla Wojciech Żuk, dyrektor kredytowy ds. sektora transportu w Banku Zachodnim WBK.

Chodzi przede wszystkim o poprawę połączeń kolejowych. W sumie na poprawę dostępu do portów kolej zamierza wydać przeszło 4 mld zł. Efektem prac ma być likwidacja wąskich gardeł, zwiększenie przepustowości linii, skrócenie czasu transportu ładunków oraz zwiększenie punktualności połączeń towarowych. Program inwestycyjny obejmuje porty w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie i Świnoujściu, a także linię kolejową Bydgoszcz – Trójmiasto. Ma być zrealizowany do 2020 roku.

Program Rozwoju Eksportu to inicjatywa Banku Zachodniego WBK, realizowana wraz z partnerami merytorycznymi: Google, Korporacją Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych S.A i Bisnode. Celem Programu jest wsparcie polskich eksporterów w prowadzeniu biznesu międzynarodowego.

- Jeśli zawarte zostanie porozumienie handlowe TTIP między Unią Europejską a USA, można spodziewać się wzrostu transportu przez Atlantyk. Walka o pozycję lidera przeładunków po stronie europejskiej będzie zażarta, ale nie widzę przeszkód, aby polskie porty nie mogły o to zawalczyć – mówi Robert Wiński z Banku Zachodniego WBK, Dyrektor Centrum Bankowości Korporacyjnej w Gdańsku.

Jak podaje Piotr Bielski, starszy ekonomista BZ WBK, w ciągu ostatnich 10 lat polski eksport liczony w euro rósł średnio w tempie 9,8 proc. rocznie, zaś import w tempie 9,5 proc. Równolegle rozwijał się rynek transportu, w tym transportu morskiego. Eksperci BZ WBK spodziewają się kontynuacji tego trendu.

Pozostało 84% artykułu
Materiał partnera
Najważniejsza jest idea demokracji. Także dla gospodarki
Wydarzenia Gospodarcze
Polacy szczęśliwsi – nie tylko na swoim
Materiał partnera
Dezinformacja łatwo zmienia cel
Materiał partnera
Miasta idą w kierunku inteligentnego zarządzania
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Ciągle szukamy nowych rozwiązań