Na mocy obowiązującego obecnie prawa zwierzęta są definiowane jako "obiekty, które zajmują miejsce" i nie są oddzielone od przedmiotów nieożywionych, w związku z czym osoby znęcające się nad zwierzętami w Korei Południowej odpowiadają analogicznie do osób uszkadzających lub niszczących mienie, a często w ogóle unikają kary - zauważa agencja Yonhap.
Resort sprawiedliwości informuje o konsensusie społecznym, który został osiągnięty w celu poszerzenia ochrony zwierząt.
- Kiedy zmiana wejdzie w życie kara za dręczenie zwierząt i poziom rekompensaty za takie zachowanie zbliży się do tego, czego oczekuje społeczeństwo, a ministerstwo spodziewa się, że inne kreatywne rozwiązania zostaną zasugerowane w celu (poszerzenia) ochrony zwierząt i (zwiększenia) szacunku wobec ich życia - powiedział Choung Jae-min, radca prawny resortu sprawiedliwości Korei Południowej.
Zgodnie z Ustawą o Ochronie Zwierząt obowiązującą w Korei Południowej zwierzęta są definiowane jako "istoty z rozwiniętym układem nerwowym, które mogą czuć ból".