Reklama

Wojna PiS i PO o sądy. Konstytucja nie jest już nietykalna

Krucjata PiS przeciwko sądownictwu wynika z przekonania, że jest ono bastionem komunistycznej spuścizny, zamkniętą kastą i siedliskiem patologii. Ale oparta jest na założeniu prymatu polityki nad prawem. Ta wizja jest nie do przyjęcia dla środowisk prawniczych. Konflikt był więc nieuchronny.

Aktualizacja: 02.09.2017 10:57 Publikacja: 02.09.2017 00:01

Lipcowe protesty przed Sądem Rejonowym w Krakowie, nawołujące prezydenta Andrzeja Dudę do zawetowani

Lipcowe protesty przed Sądem Rejonowym w Krakowie, nawołujące prezydenta Andrzeja Dudę do zawetowania wszystkich projektów ustaw sądowych przegłosowanych przez Sejm, trwały osiem dni.

Foto: PAP/Artur Widak

To był jeden z pierwszych wywiadów, jakich udzielił prof. Andrzej Rzepliński po tym, gdy został dość nieoczekiwanie prezesem Trybunału Konstytucyjnego. Kiedy usiedliśmy przy stole w jego świeżo zasiedlonym, obszernym gabinecie przy al. Szucha w Warszawie, rozparł się niedbale na krześle, rozpoczynając długi i zawiły wywód. Zadawane pytania zdawały się nie mieć znaczenia. Prezes chciał po prostu o czymś poinformować. Zawiłość zdań i rozwlekłość wątków powodowała, że podążanie za jego myślą z czasem zaczęło sprawiać trudność.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama