Zaczęło się od Pola Mokotowskiego

Piękny park niemal w centrum dzisiejszej Warszawy - Pole Mokotowskie było pierwszym polskim portem lotniczym. Powstało w 1910 roku.

Aktualizacja: 17.10.2018 18:30 Publikacja: 16.10.2018 00:01

Lotnisko na Polu Mokotowskim - widok z lotu ptaka w kierunku zabudowań Śródmieścia.

Lotnisko na Polu Mokotowskim - widok z lotu ptaka w kierunku zabudowań Śródmieścia.

Foto: NAC

W czasie I wojny światowej lotnisko zostało zajęte przez Niemców, którzy zbudowali tam nowoczesną, jak na ówczesne czasy infrastrukturę, w tym hangary, budynki szkoły lotniczej i pomieszczenia gospodarcze.  Natomiast niemal natychmiast po zakończeniu wojny wystartowały stamtąd aeroplany Towarzystwa Lotniczego Świata, założonego przez księcia Stanisława Lubomirskiego. Ruch lotniczy z mokotowskiego portu rósł tak szybko,że  już w 8 lat później uznano,że port lotniczy nie powinien znajdować się w granicach miasta, co poważnie ograniczało jego rozwój. Wówczas zaplanowano jego  likwidację i jego działalność  została rozparcelowana na trzy inne - sportowe na Bielanach, wojskowe na Okęciu, co stanowiło zalążek obecnego Lotniska Chopina oraz komunikacyjnego - na Gocławiu. Ale plany wyłączenia Pola Mokotowskiego zacznie się wydłużyły. Jeszcze w 1920 na terenie portu powstały zalążki polskiego przemysłu lotniczego, a w rok później zaczęły stąd odlatywać regularne loty pasażerskie do Aten,Bukaresztu, Helsinek i Bejrutu.

Port lotniczy  zawsze jest uznawany za infrastrukturę strategiczną. Dlatego w 1926, podczas przewrotu majowego o przejęcie Pola Mokotowskiego między oddziałami Wincentego Witosa i atakującymi go żołnierzami  Józefa Piłsudskiego, którego armia liczyła wówczas 8,5 tys. żołnierzy wobec 2 tys. armii rządowej. Bitwa o port nie zniszczyła infrastruktury i w roku 1927 roku powstał tam Akademicki Aeroklub Warszawski.

Dopiero w 1930 zaczęły się przenosiny portu na Okęcie, a w 1935 na Polu Mokotowskim rozpoczęła się ekspansja budownictwa mieszkaniowego. Tam  zaplanowano także początkowo budowę świątyni Opatrzności Bożej. Ale nadal na Polu Mokotowskim odbywały się pokazy lotnicze, organizowano zawody samolotowe. Lotnisko funkcjonowało także w czasie wojny. W czasie kampanii wrześniowej stacjonowała na nim 152 eskadra Myśliwska i toruńska 41. Eskadra Rozpoznawcza. 2 września 1939 r. postał tam Pluton Łącznikowy Naczelnego Dowódcy Lotnictwa, a tydzień później Zespół Lotniczy Obrony Warszawy.

Na czas wojny Pole Mokotowskie ostatecznie zajęli Niemcy i umiejscowili tam swoją obronę przeciwlotniczą. Lotnisko funkcjonowało jeszcze po wojnie, skąd startowały np samoloty przygotowujące się do defilady z okazji Dnia Zwycięstwa. Ostatecznie, jako port lotniczy zostało zlikwidowane w 1947 roku, zaś teren podzielono na tereny budowlane i park. Po lotnisku została tam jedynie tablica pamiątkowa.

Pole Mokotowskie było pierwszym, ale nie jedynym polskim portem lotniczym.

Wkrótce po jego uruchomieniu ruszyło lotnisko w Elblągu, skąd od 1915 roku latały samoloty do  Gdańska, Szczecina, Moskwy i Królewca, port w Jeleniej górze od roku 1927 do wojny obsługiwał połączenia do wszystkich większych miast niemieckich, a z Gliwic-Trynka można było wówczas polecieć nie tylko do Niemiec, ale i np Konstantynopola. 

Kilka falstartów miało lotnisko w Pile, gdzie w listopadzie 1919, skąd próbowano uruchomić połączenie  Berlin-Piła-Gdańsk-Królewiec. Okazało się jednak ostatecznie, że połączenia były nierentowne. Swoje porty i to aż  dwa miały Słupsk - lotnisko Redzikowo obsługiwało w latach 1920-1930 połączenia do Niemiec wykonywane przez przewoźników z tego kraju, zaś w latach 1975-90 latał stamtąd LOT. Natomiast z portu Słupsk-Krzekowo w latach 1920-1927 można było polecieć do Berlina, Gdańska, Rygi i Kłajpedy oraz do Królewca. Na olsztyńskie lotnisko Dajtki w latach 20. latała Lufthansa, później LOT.  Swoją siatkę połączeń miał także Malbork, skąd wprawdzie sezonowo, ale w okresie marzec- październik  można było polecieć do Berlina, Szczecina, Słupska, Gdańska, Wrocławski Gądów Mały przyjmował samoloty rejsowe w latach 1921-1942,  W latach 1946-1958 regularne połączenia z Warszawą zapewniał LOT. Kraków miał cywilny port Rakowice-Czyżyny w latach 1924-1963, a Nysa w latach 1927-1939 obsługiwała loty pasażerskie do Gliwic, Goerlitz, Jeleniej Góry i Berlina.

W czasie I wojny światowej lotnisko zostało zajęte przez Niemców, którzy zbudowali tam nowoczesną, jak na ówczesne czasy infrastrukturę, w tym hangary, budynki szkoły lotniczej i pomieszczenia gospodarcze.  Natomiast niemal natychmiast po zakończeniu wojny wystartowały stamtąd aeroplany Towarzystwa Lotniczego Świata, założonego przez księcia Stanisława Lubomirskiego. Ruch lotniczy z mokotowskiego portu rósł tak szybko,że  już w 8 lat później uznano,że port lotniczy nie powinien znajdować się w granicach miasta, co poważnie ograniczało jego rozwój. Wówczas zaplanowano jego  likwidację i jego działalność  została rozparcelowana na trzy inne - sportowe na Bielanach, wojskowe na Okęciu, co stanowiło zalążek obecnego Lotniska Chopina oraz komunikacyjnego - na Gocławiu. Ale plany wyłączenia Pola Mokotowskiego zacznie się wydłużyły. Jeszcze w 1920 na terenie portu powstały zalążki polskiego przemysłu lotniczego, a w rok później zaczęły stąd odlatywać regularne loty pasażerskie do Aten,Bukaresztu, Helsinek i Bejrutu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
100 Lat Polskiej Gospodarki
Grzegorz W. Kołodko: Największym wyzwaniem jest demografia
100 Lat Polskiej Gospodarki
Jan Grzegorz Prądzyński: Wielkim wyzwaniem będą samochody autonomiczne
100 Lat Polskiej Gospodarki
Dąbrowski: Otworzyć się na potrzeby nowego pokolenia
100 Lat Polskiej Gospodarki
Gróbarczyk: 5 minut, które trzeba wykorzystać
100 Lat Polskiej Gospodarki
Dziubiński: Mamy wielki potencjał
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO