Mirosław Żukowski: MKOl staje po stronie Putina
Tej decyzji można było się spodziewać, bo władcy igrzysk od kilkunastu dni wysyłali sygnały, że pozwolą Rosji i Białorusi na start w Paryżu. Kiedy rok temu zaczynała się napaść na Ukrainę zalecali wykluczenie sportowców rosyjskich i białoruskich z rywalizacji, ale dziś już myślą inaczej.