"Były szef Komisji Nadzoru Finansowego od kilku godzin przebywa w siedzibie KNF i ma dostęp do wszystkich dokumentów" - informowało radio RMF FM. Według rzecznika KNF odwołany szef wszedł tylko złożyć akt rezygnacji i "w momencie złożenia tego dokumentu wszelkie elektroniczne dostępy do telefonu, laptopa, komputera zostały odcięte".