Reklama
Rozwiń
Reklama

W opłacie za śmieci nie ma nadpłaty

Właściciel nieruchomości, który nie złożył poprawionej tzw. deklaracji śmieciowej i przez kilka miesięcy płacił za dużo, nie odzyska już tych pieniędzy.

Publikacja: 10.08.2015 19:30

W opłacie za śmieci nie ma nadpłaty

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Odkąd w lutym zmieniły się przepisy ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, mieszkańcy muszą uważać, by nie zapłacić za śmieci zbyt dużo. Nowe przepisy powodują, że jeżeli przez kilka miesięcy płacili więcej, niż powinni, to niższą należność zapłacą dopiero od miesiąca, w którym złożyli w gminie stosowne pismo.

Każdy właściciel nieruchomości ma 14 dni na to, by powiadomić gminę, że np. urodziło się dziecko, w związku z czym opłata będzie wyższa. Tak samo, gdy jeden z mieszkańców wyjedzie albo umrze, co obniży opłatę. Należność w nowej wysokości ma zastosowanie od miesiąca, w którym nastąpiła zmiana. Są jednak pewne wyjątki.

Ważne terminy

Małgorzata Szymborska, dyrektor Departamentu Gospodarki Odpadami w Ministerstwie Środowiska, tłumaczy w interpretacji, że w gdy właściciel nieruchomości składa w marcu korektę, w której zmniejsza liczbę osób mieszkających w danej nieruchomości, wskazując luty jako miesiąc, w którym nastąpiła zmiana, należy rozważyć, czy korekta została złożona przed upływem ustawowego terminu 14 dni.

– Jeżeli termin ustawowy nie został dotrzymany, to opłatę w zmienionej wysokości uiszcza od marca, gdyż w lutym usługa odbierania odpadów była już wykonana – wyjaśnia.

Sytuacja może być niekorzystna, gdy ktoś po prostu po śmierci bliskiej osoby nie dokonał korekty deklaracji śmieciowej i przez kilka miesięcy płacił np. za cztery osoby, a nie za trzy. Okazuje się, że zgodnie z teraz obowiązującymi przepisami w takiej sytuacji na niższe opłaty będzie można liczyć dopiero od miesiąca, w którym złoży się deklarację, a nie od miesiąca zmiany. Zgodnie z art. 6q ust. 3 nie stosuje się nadpłaty za miesiące, w których usługa odbierania odpadów komunalnych była świadczona.

Reklama
Reklama

– Przepis ten miał chronić gminy przed pewnymi nadużyciami ze strony mieszkańców i jest korzystny dla gmin, ale nie dla właścicieli nieruchomości – mówi Paweł Kaźmierczak, doradca podatkowy, partner w Kancelarii Dr Krystian Ziemski & Partners. Wskazuje on, że ta regulacja jest oderwana od ordynacji podatkowej, która ma zastosowanie do opłat za odbiór odpadów.

– Ustawodawca zakwestionował podstawową zasadę opłat publicznoprawnych, że opłata ma charakter ekwiwalentny – mówi Krzysztof Kaźmierczak. Dodaje, że w przypadku zgonu jednego z mieszkańców usługa odbioru odpadów w poprzednich miesiącach była świadczona przez gminę, ale nie dla takiej samej liczby osób co początkowo. W sensie ekonomicznym nadpłaty więc występują.

Lepiej nie mieć zaległości

Nie ma nadpłat, ale niedopłaty mają zastosowanie. I tak może być, gdy ktoś zwleka z płatnościami, a kilka miesięcy wcześniej w domu pojawiło się dziecko.

– Jeżeli złożenie korekty lub nowej deklaracji zwiększa wysokość zobowiązania, to należy przyjąć wysokość określoną w skorygowanej deklaracji dla miesięcy wstecz i dla miesięcy, w których jeszcze nie była świadczona usługa – wyjaśnia Małgorzata Szymborska.

Prawo karne
Nieoficjalnie: Polski ambasador we Francji i znany polityk PiS zatrzymani przez CBA
Konsumenci
Co czeka frankowiczów w 2026 r.?
W sądzie i w urzędzie
Rząd zdecydował: będzie nowa usługa w aplikacji mObywatel
Prawo drogowe
Do więzienia za brawurową jazdę. Prezydent podpisał ustawę, ale ma wątpliwości
Zmiany w przepisach podatkowych
Co nowego w podatkach w 2026 r.? Szykuje się przewrót w księgowości
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama