Raty co kwartał i rabaty na płytki - tym kuszą deweloperzy

Jak zauważa Agnieszka Turowska z MT Development, klientów najbardziej interesują te promocje, które są związane z ceną mieszkania lub jego wyposażeniem. Atrakcyjne są też oferty, które pozwolą na obniżenie zobowiązań kredytowych.

Michał Okoń z Marvipolu dodaje, że dziś klienci wyraźnie mówią, jakie rozwiązania są dla nich najlepsze. – Wygrywają te firmy, które potrafią to zrozumieć – podkreśla Okoń.

Mariola Matczak-Augustyniak z Unidevelopment ocenia zaś, że spadek koniunktury na mieszkania już się skończył. – Wprawdzie o kredyt nadal nie jest łatwo, ale na pewno łatwiej niż kilka miesięcy temu. Do września klienci mogą się jeszcze cieszyć specjalnymi, wakacyjnymi ofertami – podkreśla przedstawicielka Unidevelopment.

[srodtytul]Wybrane z upustem[/srodtytul]

MT Development wybrane lokale od czasu do czasu sprzedaje z rabatem. Firma proponuje też częściowe wykończenie lokalu – do wartości zniżki. – Dajemy też możliwość negocjacji systemu płatności. Opracowaliśmy program „Rok bez rat”: przez pierwsze 12 miesięcy od zakupu spłacamy raty zaciągniętego przez klienta kredytu – podaje Agnieszka Turowska.

Akcje promocyjne są dostosowane do danego produktu: inne mogą być np. na początku sprzedaży. Ze stosowanych przez firmę promocji (zniżki, specjalne systemy ratalne, pakiety wykończeniowe, rok bez rat) skorzystało prawie 60 proc. klientów kupujących mieszkania w dziś sprzedawanych inwestycjach.

– Z perspektywy ostatnich sześciu miesięcy obserwujemy odchodzenie od rynku klienta i stopniowe wyrównywanie się sił: kupującego i sprzedającego – ocenia przedstawicielka MT Development. – Załamanie rynkowe mocno przechyliło szalę na korzyść tego pierwszego, ale wzrost dostępności kredytów w ostatnich miesiącach, a także wstrzymanie większości budów w 2009 r. doprowadziło do zwiększenia popytu i ograniczenia podaży. Można przypuszczać, że oferta promocji i atrakcyjnych upustów będzie coraz bardziej ograniczona – prognozuje Agnieszka Turowska.

Także Dolcan wprowadza ułatwienia dla klientów. Zmniejszył np. wysokość pierwszej wpłaty z 10 proc. wartości nieruchomości do 5 tys. zł. – Klienci mają też możliwość zmiany częstotliwości spłacania rat z miesięcznego cyklu na kwartalny. Proponujemy też rabaty na materiały wykończeniowe – wylicza Anna Sitnik z Dolcana.

Z kolei Marvipol oferuje tzw. miękkie rozpoczęcie współpracy. – Po minimalnej pierwszej wpłacie, z reguły symbolicznej, pomagamy klientowi pozyskać finansowanie w banku, czekając cierpliwie na załatwienie wszelkich procedur – podkreśla Michał Okoń. – Oferujemy też wykańczanie wnętrz – dodaje.

Firma ECC Real Estate w lipcu br. wprowadziła program wykończeniowy apartamentów przy ul. Puławskiej. Wszystko w cenie mieszkania. Oferta dotyczy lokali na wyższych piętrach, gdzie ceny za mkw. wahają się od 15 do 18 tys. zł.

Pakiety wykończeniowe ma także J.W. Construction. – Decyzja o ich przywróceniu wiązała się z rosnącym popytem na gotowe do zamieszkania lokale – tłumaczy Małgorzata Szwarc-Sroka z J.W. Construction Holding. Dodaje, że na wykończone mieszkania decyduje się średnio 20 proc. kupujących. W tej firmie można też kupić lokale w pełni umeblowane i wyposażone, klienci mogą nawet liczyć na... pościel czy ręczniki.

Także Unidevelopment oferuje pakiety wykończeniowe, np. kupując mieszkanie na osiedlu Santorini, wystarczy do mkw. dopłacić minimum 440 zł. Z opcji wykończenia można też skorzystać, kupując lokal w nowej inwestycji Point House przy ul. Wyścigowej w stolicy. Firma stara się też dostosowywać systemy płatności do możliwości nabywców, którzy decydują się na domy na osiedlach: Polnych Maków, Gardenia i w Osadzie Brzeziny. – Często się zdarza, że klienci mają do sprzedania mieszkanie i dopiero po dokonaniu tej transakcji będą mogli sobie pozwolić na dom – tłumaczy Mariola Matczak-Augustyniak. – Wówczas staramy się ustalić indywidualny harmonogram płatności – dodaje.

[srodtytul]Wynajmij albo zamień[/srodtytul]

J.W. Construction oferuje też program „Wynajmij, potem kup”, który obowiązuje przy nabywaniu mieszkań na osiedlach: Górczewska Park, Lewandów Park i na Leśnym.

– W ciągu 18 miesięcy klient ma zdecydować o zakupie wynajmowanego lokalu. Wtedy od ceny odejmujemy poniesione koszty najmu – tłumaczy Małgorzata Szwarc-Sroka.

[wyimek]60 proc. klientów kupujących mieszkania w MT Development skorzystało ze zniżek, systemów ratalnych oraz pakietów wykończeniowych[/wyimek]

RED Real Estate Development klientom kupującym mieszkania na osiedlu Alpha w Ursusie proponuje specjalne systemy ratalne oraz możliwość pozostawienia mieszkania w rozliczeniu. Stary lokal jest traktowany jako swoisty wkład własny, zaliczany na poczet zakupu nowego.

– Program realizujemy przy współpracy z Oppenheim Enterprise. Oferujemy także zamianę większych lokali na mniejsze. Klienci uzyskują wtedy dopłatę – mówi Teresa Witkowska z RED Real Estate Development.

Firma proponuje też ułatwienia tym, którzy kupując mieszkanie, starają się sprzedać dotychczasowy lokal. – Takie osoby mogą wpłacić niewielką zaliczkę i dostają klucze. W ciągu następnych trzech miesięcy dopłacają pozostałą kwotę – wyjaśnia Teresa Witkowska.

W drugim etapie inwestycji w Ursusie za mieszkanie można płacić w systemie 10/90: przy podpisaniu umowy klient uiszcza 10 proc. wartości nieruchomości, resztę – przy odbiorze lokalu. – Płaci więc odsetki tylko od uruchomionej niewielkiej partii kredytu – dodaje Witkowska.

[ramka]OPINIA

[b]Łukasz Dołęga - [i]wiceprezes Mermaid Properties[/i][/b]

– Wakacje to jeden z najkorzystniejszych momentów na zakup nieruchomości. Deweloperzy zazwyczaj oferują wtedy najwięcej promocji: rabaty na wykończenie, obniżki cen lokalu albo miejsca parkingowego. Także sklepy oferujące produkty do wykończenia wnętrz są skłonne do większych rabatów. Można więc zyskać podwójnie. Latem znacznie dokładniej można też obejrzeć mieszkanie: jego doświetlenie, sposób, w jaki się nagrzewa, czy otoczenie inwestycji. [/ramka]

[ramka]

[srodtytul]Nowe mieszkania - jest na nie więcej chętnych[/srodtytul]

> Średnia cena ofertowa nowego mieszkania wynosiła w połowie roku 8633 zł za mkw. Natomiast średnia cena transakcyjna była niższa zaledwie o 2,5 proc. To świadczy o stabilizacji na rynku nieruchomości – twierdzą analitycy redNet Consulting.

> Ich zdaniem po trudnym 2009 roku nastąpił powrót do stabilnej sprzedaży na zadowalającym deweloperów poziomie.