Z raportu AMRON-SARFiN wynika, że co 17. udzielony w drugim kwartale 2013 r. kredyt hipoteczny opiewał na kwotę 500 tys. zł lub więcej. W Warszawie odsetek takich transakcji jest znacznie wyższy, bo ceny nieruchomości w stolicy znacząco przekraczają stawki panujące w pozostałych regionach kraju. Home Broker sprawdził, jaką nieruchomość można kupić w Warszawie i okolicach, mając taką kwotę do dyspozycji.

Kwota 500 tys. zł pozwoli zamieszkać nawet w najbardziej prestiżowych lokalizacjach w Warszawie. Na przykład za tyle można kupić zaprojektowaną przez architekta 21-metrową kawalerkę przy ul. Mostowej (pomiędzy Nowym a Starym Miastem). Jest to mieszkanie w odrestaurowanej kamienicy z lat 40., z widokiem na Barbakan.

Za podobne pieniądze można zamieszkać także w okolicy Nowego Światu czy nawet przy samym placu Zamkowym na ul. Piwnej. W większości są to mieszkania w dobrze utrzymanych kamienicach, których powierzchnia rzadko przekracza 30 mkw. Za pół miliona złotych można też kupić podobnej wielkości lokal na Chmielnej, Mariensztacie, w okolicy Sejmu lub w sąsiedztwie jednego z parków w centrum miasta. Ale jeśli komuś nie wystarcza kawalerka, to musi poszukać w większej odległości od centrum.

Na Żoliborzu, Ursynowie, Mokotowie, Ochocie czy coraz popularniejszej Woli za 500 tys. zł kupić można mieszkanie w wysokim standardzie o powierzchni od 45 do 60 mkw. Jeśli zgodzimy się na niższy standard lub nieco gorszą lokalizację (np. dalej od metra), da się znaleźć nawet mieszkanie 80–85-metrowe. Najprawdopodobniej będzie ono w bloku z wielkiej płyty, może też wymagać odświeżenia.

Dalsze kompromisy lokalizacyjne mogą zwiększyć powierzchnię nieruchomości do 100 mkw. i więcej, ale niekoniecznie musi ona być w niższym standardzie. Da się nawet znaleźć trochę ofert na rynku pierwotnym. Np. w jednej z powstających inwestycji w Międzylesiu są do kupienia mieszkania o powierzchni prawie 100 mkw. za ok. 500 tys. zł. W innych miejscach (Białołęka, Wawer) możliwe jest kupno nawet dwupoziomowych lokali liczących 120 mkw. W nieco lepiej skomunikowanych dzielnicach (np. na Bemowie) można za tę kwotę zamieszkać na powierzchni 75–85 mkw.

Decydując się na Białołękę, Ursus lub Wawer, można za 500 tys. kupić nawet w Warszawie dom, ale w wielu przypadkach należy liczyć się z dodatkowymi kosztami, bo kupić będzie można albo dom w stanie surowym, albo wymagający remontu. Powierzchnia będących w ofercie domów i działek, na których są położone, może się znacząco różnić – zależnie od wymaganego wkładu finansowego i lokalizacji.

Żeby wybór domów był większy, trzeba w ramach poszukiwań opuścić granice administracyjne Warszawy.

W okolicy Lesznowoli, Raszyna, Pruszkowa czy Legionowa za kwotę 500 tys. zł kupić można dom o powierzchni 100–130 mkw., także od dewelopera (choć w takim wypadku należy pamiętać o kosztach wykończenia), a oferta jest i tak dość ograniczona. Trzeba jednak liczyć się z tym, że w przypadku domu w miarę dobrze zlokalizowanego powierzchnia działki będzie niewielka (200–300 mkw.).

Chcąc znaleźć dom położony na działce liczącej trzy– –cztery razy więcej i mieć w czym wybierać, musimy odsunąć się od stolicy o kolejnych kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt kilometrów. To jednak nie wyklucza dobrej komunikacji z centrum Warszawy, bowiem do Grodziska Maz., Mińska Maz. i wielu innych miejscowości dojeżdżają podmiejskie pociągi.

Ale są i podwarszawskie miejscowości, gdzie z pewnych względów jest dużo drożej. Np. w Józefosławiu, którego zaletami są bliskość Warszawy i sąsiedztwo Lasu Kabackiego, za 500 tys. zł kupimy co najwyżej segment z miniogródkiem, który raczej nie pozwoli na komfortowe rozpalenie grilla.

Marcin Krasoń, Home Broker