Sport w biurze? Czemu nie!

Część z tych atrakcji już czeka na najemców biur w Trójmieście. Kolejne właściciele parków biurowych planują w Warszawie. Dlaczego zdecydowali się inwestować w sport? Żeby biurowiec miał komplet najemców i tętnił życiem przez większą część doby.

– Jak pokazują przykłady ze Szwecji czy USA, budynki biurowe mogą być miejscem, w którym przestrzeniom firmowym towarzyszą siłownia czy sala do fitness. Na przykład w głównej siedzibie firmy Skanska w Sztokholmie znajdują się m.in. siłownia, sauna i sala, w której można grać w koszykówkę. W Polsce nie stosuje się jednak często takich rozwiązań. Powodem jest przede wszystkim silne nastawienie na optymalizację przestrzeni w biurowcu – mówi Arkadiusz Rudzki, dyrektor ds. leasingu i asset management w Skanska Property Poland.

Sport zaczyna jednak coraz śmielej wkraczać do szklanych biurowców. Dlaczego?

4,6 tys. mkw. taką powierzchnię zajmie centrum rekreacyjno-sportowe w trójmiejskiej Alchemii

Alchemia już gotowa

– Z ankiet, które przeprowadziliśmy parę lat temu wśród naszych najemców, pytając ich, jakich dodatkowych usług oczekują w planowanych biurowcach, wynikało, że ponad 90 proc. osób preferuje usługi związane z szeroko rozumianą ochroną zdrowia i sportem. Postanowiliśmy więc dostarczyć na rynek taką właśnie ofertę – opowiada Maciej Brożek z firmy Torus, będącej deweloperem gdańskiego kompleksu Alchemia.

W pierwszym etapie inwestycji, której oficjalne otwarcie zaplanowano w styczniu 2014 r., powstało duże centrum rekreacyjno–sportowe. Ta część Alchemii ma ponad 4,6 tys. mkw. Znajdują się w niej m.in. trzy baseny, siłownia, sala fitness, pełnowymiarowa sala sportowa czy strefa wspinaczki. – Z tych atrakcji będą mogli korzystać nie tylko pracownicy firm mających swoje siedziby w Alchemii, ale także pracownicy okolicznych biurowców i mieszkańcy Trójmiasta – mówi Maciej Brożek. – Najemcę powierzchni biurowej należy dzisiaj przyciągać ofertą skierowaną do jego pracowników, bo to oni są tak naprawdę gwarantami jego sukcesu – dodaje Brożek.

Adgar w planach

Eyal Litwin, prezes firmy Adgar w Polsce, która jest właścicielem kompleksu biurowego w Warszawie, opowiada, że wpadł na pomysł stworzenia strefy sportowej, dostępnej zarówno dla pracowników kompleksu Adgar, jak i osób z zewnątrz, kiedy jeździł na rowerze. Zastanawiał się wtedy, co zrobi, gdy spadnie śnieg.

– Takie strefy sportu w biurach funkcjonują w Izraelu, Kanadzie czy Stanach Zjednoczonych. Mam nadzieję, że także w Polsce koncepcja się przyjmie – opowiada Eyal Litwin. – Nasza decyzja o stworzeniu centrum sportowego AdgarFit była oczywiście poprzedzona gruntowną analizą rynku. Z danych GUS wynika, że prawie połowa Polaków uprawia sport, a najbardziej popularne dyscypliny to bieganie, jazda na rowerze i pływanie.

W 2012 r. regularnie pływało prawie 40 proc., a jeździło na rowerze 66 proc. mieszkańców Polski. – W ostatnich latach prawdziwym fenomenem jest gwałtowny wzrost popularności triatlonu, zwłaszcza w Warszawie – opowiada Eyal Litwin.

Strefa sportu AdgarFit powstanie na parterze kompleksu Adgar Park West w Warszawie i zajmie łącznie około 6 tys. mkw. Będzie gotowa w drugiej połowie 2014 r. Dla biegaczy zaplanowana została całoroczna bieżnia o długości 900 metrów. Fani rowerów będą mogli trenować niezależnie od pogody dzięki stacjom pod dachem, w których będą mogli zamontować własny rower lub przetestować modele dostępne na rynku (przy różnych ustawieniach warunków na trasie).

Kolejną atrakcją mają być jednoosobowe baseny do pływania w miejscu pod prąd. Powstanie klub fitness ze stacjami do ćwiczeń zainstalowanymi również na dziedzińcu oraz centrum medycyny sportowej, fizjoterapii i rehabilitacji. Przewidziane są prysznice dla pracowników kompleksu, którzy będą dojeżdżać do biura rowerem albo będą ćwiczyć lub biegać w czasie przerwy w pracy.