– Miejsca na nowe projekty na Muranowie są na wyczerpaniu, choć nie jest wykluczone, że jeszcze coś kiedyś uda się deweloperom wybudować – twierdzi Jędrzyński.

Z kolei na rynku wtórnym, według Warszawskiej Giełdy Lokali i Nieruchomości (WGLiN), najtańsze M może kosztować nawet i ok. 200 tys. zł. Np. za 215 tys. zł kupimy 28-metrową kawalerkę w wieżowcu z ramy H przy ul. Anielewicza. Natomiast najdroższe lokale kosztują ok. 2,5 mln zł. Np. trzy pokoje o powierzchni 120 mkw., w nowszym apartamentowcu przy ul. Słomińskiego  zostały wycenione na ok. 2,7 mln zł (22,1 tys. zł za mkw.). Jednak najwięcej lokali pochodzi z osiedli z lat 50. i 70. – Niestety, budynki powstawały w pośpiechu, na gruzach getta, ze słabych materiałów. Dlatego teraz są w marnym stanie technicznym. Z kolei w latach 1971–1990 niewiele się tu budowało. Nieco więcej inwestycji zrealizowano po 2000 r., głównie w osi ul. Słomińskiego – opowiada Edyta Krakowiak z WGLiN.

Wylicza, że średnia cena M z drugiej ręki na Muranowie wynosi ok. 9,5 tys. zł za mkw. W przeliczeniu na całość to ok. 608 tys. zł  za lokum. – Bliskość Starówki i centrum oraz dwie stacje metra są dużym atutem Muranowa. W efekcie mieszkania w tej lokalizacji drożeją – dodaje Krakowiak.

Oferty używanych mieszkań

Lokale z drugiej ręki do wzięcia na Muranowie

źródło: WGLiN