Ile pieniędzy trzeba przeznaczyć na mieszkanie na Krupówkach, sopockim Monciaku czy tuż przy Promenadzie Gwiazd w Międzyzdrojach? Informacje o transakcjach zebrali analitycy firmy Cenatorium.

W Sopocie

Monciak, czyli ulica Bohaterów Monte Cassino, to najbardziej reprezentacyjna i rozpoznawalna ulica w Sopocie. W całości wyłączona z ruchu samochodowego jest miejscem gwarnym, pełnym restauracji, kawiarni oraz klubów. To, obok Drogi Królewskiej w Gdańsku i Skweru Kościuszki w Gdyni, najchętniej odwiedzany przez turystów deptak w Trójmieście.

Przy Monciaku zabudowa mieszkalna stanowi mniejszość i to zapewne tak mocno winduje cenę mkw. lokali mieszkalnych. Średnia cena mkw. lokum w tej okolicy wynosi niemal 10 tys. zł (9912 zł). Śmiało może więc konkurować z warszawskim dobrymi lokalizacjami.

- Transakcje w tym rejonie Sopotu pojawiają się okazjonalnie i cieszą się dużym zainteresowaniem. Wyremontowane apartamenty, w dobrym standardzie, znajdują nabywców za niebagatelne stawki, najczęściej dużo powyżej średniej - mówi Mariusz Kurzac, dyrektor generalny Cenatorium.

W ubiegłym roku przy ul. Monte Cassino miało miejsce kilka transakcji. Rekordowa dotyczyła lokalu o powierzchni 69 mkw., sprzedanego za ponad 1 milion złotych. Z kolei nabywca 58-metrowego mieszkania zapłacił za nie ponad 800 tys. zł.

Na Krupówkach

Amatorzy górskich klimatów - z grubym portfelem - mogą zastanowić się nad ofertą zakupu mieszkań przy zakopiańskich Krupówkach. Trzeba mieć jednak sporo pieniędzy na mieszkanie w takiej okolicy.

Jak podaje Cenatorium, średnio mkw. lokalu przy Krupówkach i w ich okolicy wynosi około 9 tys. zł. Jednak, aby upolować mieszkanie w tej lokalizacji trzeba wykazać się cierpliwością godną najbardziej wytrawnego łowcy - twierdzą brokerzy.

Ostatnia transakcja na Krupówkach miała bowiem miejsce dwa lata temu. Dotyczyła trzech budynków sprzedanych za okrągłą sumę: 18 mln zł. Jak informuje serwis Morizon-Melog obecnie dostępnych jest kilka ofert sprzedaży nieruchomości przy Krupówkach.

- Sopot i Zakopane to miasta, które ukochali sobie turyści. Bywają tam gwiazdy, artyści, sportowcy czy politycy. Idealne położenie, piękna historia i oferta na wysokim poziomie sprawiają, że rokrocznie pojawiają się tam tłumy - komentuje Mariusz Kurzac. - Ceny nieruchomości w tych kurortach są w miarę stabilne, ale przy najbardziej rozpoznawalnych deptakach są wyższe niż średnia. Dodatkowo nie są to rynki płynne, a okazje trafiają się sporadycznie - dodaje.