W ciągu dziesięciu lat w Polsce powierzchnia biur wzrosła z 2,7 mln do 7,14 mln mkw. – wynika z danych firmy doradczej Knight Frank. Intensywnie rozwijał się rynek biurowy w stolicy (ponad 4,5 mln mkw.), ale rosły także ośrodki regionalne, jak Kraków i Wrocław.

Rozpędzeni deweloperzy

Dziś Wrocław zajmuje trzecie miejsce w kraju pod względem wielkości rynku biurowego. Zainteresowanie najemców stolicą Dolnego Śląska utrzymuje się na wysokim poziomie. W pierwszym półroczu firmy wynajęły w tym mieście 46,4 tys. mkw. biur. Ponad 70 proc. popytu przypadło na firmy z sektora usług dla biznesu – podaje firma JLL.

– Łączne zasoby biurowe we Wrocławiu przekraczały dziś 640 tys. mkw. W I półroczu deweloperzy ukończyli budowę prawie 44 tys. mkw. biur. Największym projektem oddanym do użytku w tym okresie był budynek West Gate – mający 16 tys. mkw.) i Dominikański A –14 tys. mkw. – mówi Katarzyna Krokosińska, starszy konsultant w dziale wynajmu powierzchni biurowych i reprezentacji najemcy w JLL.

Opowiada, że we Wrocławiu powstaje dziś ponad 170 tys. mkw. biur, a największym realizowanym projektem jest pierwsza faza Business Garden Wrocław – 37,7 tys. mkw.

Aktywności najemców mogą pozazdrości stolicy Dolnego Śląska inne miasta. W I półroczu 2015 r. podpisane zostały umowy najmu na 46,4 tys. mkw. Największe kontrakty najmu zostały zawarte przez najemców, którzy na razie nie chcą podawać informacji o planowanej przeprowadzce. Warto jednak wspomnieć o dużych umowach podpisanych przez firmę 3M w Dubois 41 (wynajęła 5 tys. mkw.) czy Opera Software w Hieronimusie (4,4 tys. mkw.). Głównym najemcą biur we Wrocławiu – tak jak w innych głównych miastach poza Warszawą – pozostaje sektor usług dla biznesu.

– Wrocław kusi dobrą infrastrukturą, wykształconymi pracownikami i polityką urzędów, które wspierają inwestorów. Z naszych poprzednich inwestycji wynieśliśmy bardzo pozytywne doświadczenia – mówi Shuckie Ovadiah, który zainwestował w Polsce w projekt OVO Wrocław. – Polski rynek się zdemokratyzował. Realizowane są różnorodne powierzchnie o rozmaitych parametrach – typowe biurowce, a także budynki mixed-use, gdzie oprócz biur znajdują się np. restauracje i kawiarnie, klub fitness z basenem, centrum konferencyjne.

Dla kogo budują

Zdaniem doradców z JLL rozwój obecnych już we Wrocławiu firm z sektora usług dla biznesu oraz napływ nowych inwestycji, zachęca deweloperów do uruchamiania nowych projektów. Ten trend utrzyma się w nadchodzących latach.

– Wrocław to jedna z najbardziej rozpoznawalnych lokalizacji w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej dla firm z sektora usług dla biznesu. Swoje oddziały mają tu najwięksi światowi gracze, tacy jak m.in. BNY Mellon, Capgemini, Credit Suisse, EY, HP, IBM, Luxoft, McKinsey czy Qatar Airways – opowiada Łukasz Czajkowski, dyrektor Centrum Wspierania Biznesu, Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej.

Najnowsze dane zebrane w przez Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych w Polsce (ABSL), potwierdzają, że w centrach usług dla biznesu z kapitałem zagranicznym pracuje we Wrocławiu już ponad 23,7 tys. osób. Miasto wiedzie prym w Polsce wśród ośrodków dla projektów z obszaru R&D – badań i rozwoju, czy KPO – usług opartych na wiedzy, co obejmuje między innymi zaawansowane analizy biznesowe, usługi prawne czy szeroko pojęty konsulting.

– Wrocław jest atrakcyjny, bo ma bardzo dobrze wykształcone kadry z doświadczeniem w pracy w sektorze usług dla biznesu, strategiczną lokalizację – pomiędzy Pragą, Warszawą a Berlinem oraz znakomicie rozwiniętą infrastrukturę transportową, lotniczą i drogowa. Niewątpliwie mocną stroną Wrocławia jest również sprzyjający klimat inwestycyjny i władze miasta otwarte na współpracę z międzynarodowym biznesem, nastawione na budowę gospodarki opartej na wiedzy - podkreśla Łukasz Czajkowski.

JLL podaje, że bez najemcy na koniec I półrocza tego roku było 9,4 proc. budynków biurowych w mieście. Wskaźnik pustostanów we Wrocławiu jest wyższy niż w Krakowie czy Łodzi, ale niższy od współczynnika rejestrowanego m.in w Warszawie, Poznaniu, Katowicach czy Trójmieście.