Premier Estonii przyjedzie do Polski tuż po utworzeniu rządu

Kaja Kallas została premierem w połowie poprzedniej kadencji parlamentu, w 2021 roku. Jej postawa wobec wielkiej wojny na wschodzie miała wpływ na sukces w wyborach sprzed kilku tygodni. 

Partia Reform zdobyła w tych wyborach 31 proc. głosów, powiększając liczbę mandatów do 37 (z 34) w 101-mandatowym parlamencie. Wyprzedziła zdecydowanie mocno prawicową EKRE (16 proc. poparcia, 17 mandatów, dwa mandaty mniej niż w poprzedniej kadencji) oraz Partię Centrum pod wodzą głównego rywala Kallas - byłego premiera Jüriego Ratasa  (15 proc., 16 mandatów, o 10 mniej niż w poprzedniej kadencji). 

Nowy rząd Kallas utworzyła z liberalną partią E200, która w poprzednich wyborach nie przekroczyła progu wyborczego, a teraz zdobyła 14 mandatów oraz Partią Socjaldemokratyczną (9 mandatów).

Politycy estońscy często wybierają Warszawę na jeden z pierwszych celów swoich zagranicznych wizyt. - Polska jest naszym ważnym sojusznikiem w NATO i dużym krajem europejskim - mówił „Rzeczpospolitej” obecny prezydent, Alar Karis, który odwiedził Polskę pod koniec 2021 roku, niedługo po wyborze na to stanowisko. Wcześniej Karis był w Finlandii, na Łotwie i Litwie.

Estonia była pierwszym krajem, który odwiedził jako prezydent Andrzej Duda po zwycięstwie wyborczym w 2015 roku.