Marek Kośny

Marek Kośny

Doktor hab. nauk ekonomicznych, profesor na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu.

Marek Kośny jest doktorem habilitowanym nauk ekonomicznych, profesorem Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, prodziekanem tamtejszego Wydziału Nauk Ekonomicznych oraz kierownikiem Katedry Ekonometrii i Badań Operacyjnych. Od 2021 r. pełni funkcję przewodniczącego Rady Naukowej Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. Prowadzone badania łączy z działalnością ekspercką na rzecz instytucji i organizacji. Zasiada w Radzie ds. Społecznych Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP oraz w Radzie Statystyki w Głównym Urzędzie Statystycznym. Jest ekspertem (fellow) Polskiego Instytutu Ekonomicznego, przewodniczącym zespołu ekspertów Związku Dużych Rodzin 3Plus oraz członkiem rady think-tanku Impakt Dolny Śląsk. Jako kierownik i wykonawca uczestniczył w kilkunastu międzynarodowych i krajowych projektach badawczych. Odbył staże naukowe na Uniwersytecie w Mediolanie, w Instytucie Badań Społeczno-Ekonomicznych w Luksemburgu oraz w Bar Ilan University w Tel Awiwie. Głównym obszarem jego zainteresowań naukowych jest zastosowanie metod statystycznych i ekonometrycznych do opisu i prognozowania zjawisk społeczno-ekonomicznych.

Google Scholar

Polskie Towarzystwo Ekonomiczne

Większe wydatki na rolnictwo? Ekonomiści: nie tędy droga.

Teza 1: Budżet na Wspólną Politykę Rolną powinien zostać zwiększony w obliczu wyzwań związanych ze zmianami klimatu i wojną w Ukrainie, pomimo malejącego znaczenia rolnictwa w PKB.

Budżet na Wspólną Politykę Rolną powinien zostać zwiększony w obliczu wyzwań związanych ze zmianami klimatu i wojną w Ukrainie, pomimo malejącego znaczenia rolnictwa w PKB.

Teza 2: Nie da się jednocześnie wprowadzić Europejskiego Zielonego Ładu w rolnictwie w obecnym kształcie, poprawić sytuacji dochodowej rolników oraz utrzymać cen żywności na niezmienionym poziomie.

Nie da się jednocześnie wprowadzić Europejskiego Zielonego Ładu w rolnictwie w obecnym kształcie, poprawić sytuacji dochodowej rolników oraz utrzymać cen żywności na niezmienionym poziomie.

Unia Europejska jest dobra dla rolników. Ale mogłaby być lepsza.

Teza 1: Sektor rolniczy należy do największych beneficjentów członkostwa Polski w UE.

Sektor rolniczy należy do największych beneficjentów członkostwa Polski w UE.

Teza 2: Wspólna Polityka Rolna w obecnym kształcie ogranicza konkurencyjność europejskiego rolnictwa.

Wspólna Polityka Rolna w obecnym kształcie ogranicza konkurencyjność europejskiego rolnictwa.

Teza 3: Małe gospodarstwa rolne są w stanie wytwarzać żywność w bardziej zrównoważony sposób i szybciej dostosować się do wyzwań związanych ze zmianami klimatycznymi niż wielkoobszarowe gospodarstwa.

Małe gospodarstwa rolne są w stanie wytwarzać żywność w bardziej zrównoważony sposób i szybciej dostosować się do wyzwań związanych ze zmianami klimatycznymi niż wielkoobszarowe gospodarstwa.

AI nasili jeden z największych problemów ostatnich dekad? Opinie ekonomistów

Teza 1: Konsekwencją rozwoju sztucznej inteligencji (AI) będzie wzrost nierówności dochodowych.

Konsekwencją rozwoju sztucznej inteligencji (AI) będzie wzrost nierówności dochodowych.

Kierunek zmian nie będzie jednak jednoznaczny, pojawią się przeciwstawne trendy - m.in. wzrost wynagrodzeń pracowników o niższych kwalifikacjach, wykonujących prace fizyczne, trudne do zastąpienia przez AI, ale też koncentracja dochodów wąskiej grupy wysokiej klasy specjalistów.

Teza 2: Rozwój AI jest argumentem na rzecz zwiększenia opodatkowania kapitału relatywnie do opodatkowania pracy.

Rozwój AI jest argumentem na rzecz zwiększenia opodatkowania kapitału relatywnie do opodatkowania pracy.

Teza 3: Rozwój AI jest argumentem na rzecz wprowadzenia w najbliższej przyszłości jakiejś formy dochodu gwarantowanego lub programu gwarancji zatrudnienia.

Rozwój AI jest argumentem na rzecz wprowadzenia w najbliższej przyszłości jakiejś formy dochodu gwarantowanego lub programu gwarancji zatrudnienia.

Czeka nas technologiczne bezrobocie? Opinie ekonomistów

Teza 1: Rozwój Sztucznej Inteligencji (SI) w horyzoncie dekady doprowadzi do pojawienia się w Europie tzw. technologicznego bezrobocia.

Rozwój Sztucznej Inteligencji (SI) w horyzoncie dekady doprowadzi do pojawienia się w Europie tzw. technologicznego bezrobocia.

Teza 2: Ze względu na strukturę zatrudnienia, Polska jest bardziej zagrożona technologicznym bezrobociem niż gospodarki wysoko rozwinięte.

Ze względu na strukturę zatrudnienia, Polska jest bardziej zagrożona technologicznym bezrobociem niż gospodarki wysoko rozwinięte.

We wskazanym kontekście pewnym specyficznym problemem polskiej gospodarki może być rozmiar sektora BPO/SSC (centra usług wspólnych - red.). Nie uważam jednak, że stwarza to istotnie wyższe zagrożenie technologicznym bezrobociem niż w gospodarkach wysoko rozwiniętych.

Teza 3: Rozwój SI przyspieszy wzrost gospodarczy w stopniu wystarczającym, aby skompensować negatywny wpływ tej technologii na poziom zatrudnienia.

Rozwój SI przyspieszy wzrost gospodarczy w stopniu wystarczającym, aby skompensować negatywny wpływ tej technologii na poziom zatrudnienia.

Ekonomiści o zaletach i wadach jawności płac

Teza 1: Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., przyczyni się do zawężenia skorygowanej luki płacowej.

Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., przyczyni się do zawężenia skorygowanej luki płacowej.

Teza 2: Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., spowolni – ceteris paribus – wzrost przeciętnego wynagrodzenia.

Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., spowolni – ceteris paribus – wzrost przeciętnego wynagrodzenia.

Teza 3: Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., obniży satysfakcję zatrudnionych z pracy i ich efektywność.

Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., obniży satysfakcję zatrudnionych z pracy i ich efektywność.

Czy kobiety są dyskryminowane na rynku pracy? Opinie ekonomistów.

Teza 1: Luka płacowa ze względu na płeć w Polsce w istotnym stopniu wynika z dyskryminacji kobiet na rynku pracy.

Luka płacowa ze względu na płeć w Polsce w istotnym stopniu wynika z dyskryminacji kobiet na rynku pracy.

Teza 2: Ciasny rynek pracy (deficyt pracowników) będzie samoistnie prowadził do spadku skorygowanej luki płacowej.

Ciasny rynek pracy (deficyt pracowników) będzie samoistnie prowadził do spadku skorygowanej luki płacowej.

Teza 3: Skutkiem ubocznym wzrostu wskaźnika aktywności zawodowej kobiet w Polsce będzie (ceteris paribus) wzrost surowej luki płacowej.

Skutkiem ubocznym wzrostu wskaźnika aktywności zawodowej kobiet w Polsce będzie (ceteris paribus) wzrost surowej luki płacowej.

Euro, wyższy wiek emerytalny, większe wydatki na zdrowie i edukację. To droga do bogactwa Polski.

Teza 1: Minimalny wiek emerytalny w Polsce powinien być równy dla mężczyzn i kobiet.

Minimalny wiek emerytalny w Polsce powinien być równy dla mężczyzn i kobiet.

Nie widzę powodów dla utrzymywania (anachronicznego) zróżnicowania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. I mam w tym kontekście na myśli nie tylko kwestie równościowe (czyli dyskryminację mężczyzn), zróżnicowanie przeciętnej (oczekiwanej) długości życia, ale także niewłaściwy system bodźców generowanych przez tego typu rozwiązanie, prowadzących do pauperyzacji kobiet-emerytek.

Teza 2: Przyjęcie euro będzie dla Polski opłacalne dopiero wtedy, gdy pod względem PKB per capita zrównamy się z Niemcami.

Przyjęcie euro będzie dla Polski opłacalne dopiero wtedy, gdy pod względem PKB per capita zrównamy się z Niemcami.

Teza 3: Podwyższenie płac nauczycieli o 30 proc. poprawi jakość szkolnictwa w Polsce w stopniu uzasadniającym koszty tej podwyżki (około 25 mld zł w pierwszym roku).

Podwyższenie płac nauczycieli o 30 proc. poprawi jakość szkolnictwa w Polsce w stopniu uzasadniającym koszty tej podwyżki (około 25 mld zł w pierwszym roku).

Tego typu zmiany nie wpłyną na pewno na jakość szkolnictwa w krótkim okresie. Ale, jak rozumiem, pytanie dotyczy długiego okresu. W takim kontekście powiedziałbym odwrotnie: jeśli istotnie nie zwiększymy wynagrodzeń w szkolnictwie w krótkim okresie, na pewno możemy oczekiwać spadku jakości (i to bardzo zdecydowanego) w długim okresie. Sytuacja, w której wynagrodzenia (zwłaszcza młodych) nauczycieli znajdują się na poziomie płacy minimalnej nie rokuje dobrze możliwości przyciągnięcia do pracy w tym zawodzie.