Spadki cen w Ursusie są widoczne nie tylko w skali roku, ale także kwartału (-3,41 proc.) i ostatniego miesiąca (spadek w kwietniu w stosunku do marca wyniósł 1,13 proc.) – według portalu Oferty.net.

– Ursus jest jedną z najtańszych dzielnic Warszawy. Średnia stawka wywoławcza mkw. wynosi 7500 – 7600 zł. Tańsze są tylko Białołęka, Targówek i Wesoła – mówi Edyta Krakowiak z Warszawskiej Giełdy Lokali i Nieruchomości.

[wyimek]7552 zł tyle wynosiła w kwietniu cena wywoławcza za mkw. używanego mieszkania w Ursusie

[/wyimek]

Rynek wtórny w Ursusie to z jednej strony budynki z wielkiej płyty w cenach ok. 6 tys. zł za mkw., a z drugiej oferty inwestycji deweloperów z ostatnich lat. W tym przypadku ceny rozpoczynają się od poziomu około 7 tys. zł za mkw., choć na rynku nie brak przykładów, że można kupić jeszcze taniej.

Marcin Jańczuk z agencji Metrohouse zwraca uwagę, że przeglądając oferty, natkniemy się również na ceny w okolicach 10 tys. zł za mkw. Taka cena jednak odstrasza.

– Ursus usilnie próbuje zmieniać swój wizerunek, który nadal nasuwa skojarzenia bardziej z terenami poprzemysłowymi niż nowoczesnym osiedlem mieszkaniowym. Dzielnica należy do jednej z tych, które dobrze nadają się na zakup pierwszego własnego mieszkania.

I jako taka jest najczęściej postrzegana – mówi Marcin Jańczuk.

[ramka][b]Oferty w Ursusie[/b]

>> Cierlicka 29 mkw., jeden pokój z widną kuchnią, piętro 4., ostatnie w budynku z 1970 r., spółdzielcze własnościowe, cena 200 tys. zł (6896 zł za mkw.)

>> Wojciechowskiego, 47 mkw., trzy pokoje, piętro 2. w 4-piętrowym budynku z 1972 r., spółdzielcze własnościowe, cena 320 tys. zł (6808 zł za mkw.)