Jest w czym wybierać w centrum miasta

Ofertowe czynsze za biura w Śródmieściu spadły w ciągu ostatnich 12 miesięcy średnio aż o 23 – 25 proc. – szacują analitycy CB Richard Ellis. Najtańsze biura, jakie można dziś wynająć w stołecznym centrum oferują czynsz w wysokości ok. 15 – 16 euro za mkw. miesięcznie. Takie propozycje składają m.in. właściciele Kolmeksu zbudowanego w latach 90. u zbiegu Grzybowskiej i Towarowej czy też 10-letniego Nordic Parku przy Kruczkowskiego. Taki czynsz jest możliwy do uzyskania także w Bliskim Centrum, przy ul. Żurawiej, również oddanym do użytku w 2000 r. – Bardzo atrakcyjny czynsz oferuje budynek Millenium Plaza, gdzie zapłacimy tylko 14 euro za mkw. – zauważa Jakub Marszałek z Cushman & Wakefield.

[srodtytul]Tani podnajem[/srodtytul]

Na firmy zdecydowane na biura w Śródmieściu i zarazem nastawione na oszczędności kosztem standardu, czekają więc biura przede wszystkim w starszych budynkach.

– Z drugiej strony budynki nowocześniejsze potrafią zaskoczyć atrakcyjnymi stawkami efektywnymi. Natomiast konkretne stawki efektywne są wypadkową skuteczności w negocjacjach, wielkości poszukiwanej powierzchni oraz długością najmu – zauważa Jakub Sylwestrowicz z Jones Lang LaSalle.

Dodaje, że ciągle atrakcyjne czynsze można wynegocjować z tytułu podnajmu powierzchni, o ile dany użytkownik biura jest w stanie zaakceptować niedogodności takiej oferty, m.in. brak możliwości aranżacji pomieszczenia pod swoje potrzeby czy niekiedy współużytkowanie recepcji z firmą oddającą powierzchnię na podnajem.

– Skala podnajmów w centrum jest naprawdę duża i dotyczy budynków każdej klasy i zróżnicowanej wielkości biur – zapewnia Sylwestrowicz.

– Najdroższe oferty znajdziemy w centrum miasta w budynkach, które charakteryzują się najniższym współczynnikiem powierzchni wolnej – mówi Karol Klin z CB Richard Ellis. W takich budynkach jak Metropolitan przy pl. Piłsudskiego, M76 przy ul. Marszałkowskiej czy Liberty Corner przy ul. Mysiej czynsze wywoławcze wynoszą 25 euro za mkw. miesięcznie. Najwyższe stawki narzucają również właściciele takich budynków, jak Wolf Marszałkowska przy Marszałkowskiej, Rondo 1 przy Rondzie ONZ oraz Lipiński Passage w Al. Jerozolimskich. – Z reguły w tych biurowcach stawki podawane są zainteresowanym firmom po spotkaniu, na żądanie – zauważa Jakub Sylwestrowicz.

[srodtytul]Okazje dla najemców[/srodtytul]

Według danych z Cushsman & Wakefield w 2009 r. aż dwie trzecie umów najmu w centrum nie było zawieranych na więcej niż 500 mkw. – Jednak w tym roku popyt na większe biura powinien wzrosnąć – prognozuje Jakub Marszałek.

Z kolei Jakub Sylwestrowicz dodaje, że wprawdzie obecnie kilka dużych firm szuka nowoczesnej powierzchni, ale spółki te równolegle rozważają renegocjacje i wydłużenie swoich obecnych umów. Na rabaty, czyli obniżki stawek efektywnych, najemcy wciąż mogą liczyć.

Zdaniem analityków, ciągle jest dobry moment na podejmowanie decyzji o najmie biura. – Dotyczy to zarówno zmiany siedziby już teraz, jak i umów najmu, które wygasają w latach 2010 – 2011. Jeśli firma myśli o wynajmie biura czy przedłużeniu umowy na atrakcyjnych warunkach, to rekomendowałbym podjęcie decyzji w ciągu najbliższych 6 – 9 miesięcy, nie później – zaznacza Jakub Sylwestrowicz.