Inicjatorem wydarzenia był prof. Jerzy Żurawlew, który chciał zachować pamięć o genialnym pianiście i kompozytorze. Idea współzawodnictwa doskonale nadawała się do wzbudzenia zainteresowania twórczością poety fortepianu, która – w tamtych czasach – zaczynała powoli odchodzić w zapomnienie. Zachwycano się neoklasycyzmem, Chopin był grywany coraz rzadziej, zarówno na koncertach, jak i w konserwatoriach.

Nic nie rozpala emocji bardziej niż zawody. Wiedzą o tym miłośnicy sportu. Dlaczego taka formuła nie miałaby sprawdzić się również w przypadku muzyki? Jerzy Żurawlew przewidywał, że to może przynieść dobre skutki i nie pomylił się. Publiczność dopisała już podczas pierwszego konkursu. Kolejne edycje cieszyły się coraz większym zainteresowaniem.

Dziś Konkurs Chopinowski uznawany jest za jeden z najważniejszych na świecie konkursów pianistycznych. Idea prof. Żurawlewa przyniosła nadzwyczajny skutek. Do tegorocznej edycji napłynęło ponad 640 zgłoszeń z całego świata. Do eliminacji dopuszczono 171 artystów, a do samego Konkursu zakwalifikowało się 85 wykonawców z dwudziestu krajów świata. Prym wiodą Chiny, z Państwa Środka pochodzi aż 29 pianistów, którzy wystąpią w październiku na scenie Filharmonii Narodowej. Na kolejnym miejscu znalazła się Polska i Japonia, Które będą miały po trzynaścioro reprezentantów.

Mateusz Dubiel

Mateusz Dubiel

Foto: RP

Konkurs składa się z trzech etapów i finału. Pianiści mają okazję wykazać się biegłością techniczną, muzykalnością, głębią interpretacji. Oceniać ich będzie międzynarodowe jury. W ławie oceniających zasiadają byli laureaci Konkursu, pedagodzy, znawcy życia i twórczości Chopina.  

Konkurs Chopinowski cieszy się dużym zainteresowaniem muzyków z całego świata. Zwycięstwo otwiera drzwi do kariery. Międzynarodowe tournée rozpoczyna się tuż po ogłoszeniu wyników. W tym roku na koncerty zaproszony zostanie nie tylko zwycięzca, ale też pozostali laureaci. Wystąpią w Europie, Azji, Ameryce Północnej i Południowej. Finaliści otrzymają też nagrody pieniężne. Do zwycięzcy trafi 60 tys. euro, a do zdobywców kolejnych miejsc – odpowiednio – 40 tys. euro, 35 tys. euro, 30 tys. euro, 25 tys. euro i 20 tys. euro. Pozostałym finalistom wręczone zostaną wyróżnienia w wysokości 8 tys. euro.

Czytaj więcej

Ivo Pogorelić, bohater chopinowskiego skandalu, znowu wystąpił w Polsce

Wydarzenie to jest wyjątkowe również ze względu na bardzo duże zainteresowanie publiczności. Bilety wyprzedają się w kilka minut od rozpoczęcia sprzedaży. Zmagania pianistów śledzi bardzo dużo osób. Jest to możliwe ze względu na transmisje na antenie Polskiego Radia czy TVP Kultura, jak również streaming internetowy, który dociera do bardzo dużej liczby osób na całym świecie. W październiku 2015 roku publikacje o wydarzeniu dotarły do blisko 5 miliardów ludzi. Z kolei w 2021 roku w Polsce i na świecie pojawiło się 65 tysięcy różnorodnych materiałów o Konkursie.

Na przestrzeni lat Konkurs wyłonił wielu wspaniałych pianistów, między innymi Krystiana Zimermana, Maurizio Polliniego, Marthę Argerich, Garricka Ohlssona, Dang Thái Sona, Rafała Blechacza czy Bruce’a Liu. Ale nie tylko wygrani mają szansę na odniesienie sukcesu. Wystarczy wspomnieć choćby Ivo Pogorelica, któremu sławę przyniosła… przegrana! Nie dopuszczono go do finału Konkursu w 1980 roku, w wyniku czego jurorka Martha Argerich, która okrzyknęła chorwackiego pianistę geniuszem, na znak protestu zrezygnowała z obradowania w jury. Pogorelić zrobił później wielką karierę.

Najbliższa edycja Konkursu rozpocznie się 2 października, a rozdanie nagród oraz pierwszy koncert laureatów w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej odbędzie się 21 października. Wraz z tegoroczną odsłoną wydarzenia rozpoczną się obchody setnej rocznicy Konkursu. Zwieńczy je XX Konkurs Chopinowski, który odbędzie się w 2030 roku.