- Konkurs Chopinowski cieszy się ogromną popularnością. To swego rodzaju fenomen, święto młodości, wielkie święto muzyki, wspaniała tradycja, troszkę sportowych emocji, ale nie ukrywam, że jest to też efekt wielu lat pracy dużego sztabu ludzi – mówi w podcaście „Rzeczpospolitej” Aleksander Laskowski, rzecznik prasowy Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina.
Bilety na Konkurs wyprzedały się na pniu wiele miesięcy temu. Przed filharmonią od świtu ustawiają się długie kolejki słuchaczy, którzy marzą o zdobyciu wejściówek. Wszystkie miejsca na sali są zapełnione. Dopisali również przedstawiciele mediów. - Muszę powiedzieć z wielką dumą, że teraz, jeśli przejść się po Filharmonii Narodowej, można spotkać dziennikarzy i krytyków muzycznych z całego świata – mówi Laskowski.
Czytaj więcej
Długo trwało oczekiwanie na werdykt jury, które w tej fazie Konkursu Chopinowskiego musi już zdec...
Warszawa na czas Konkursu staje się jednym wielkim centrum chopinowskim, zorganizowano tu wiele atrakcji, m.in. tramwaj z muzyką Chopina na żywo, wycieczki tematyczne czy strefy melomana. Ci, którzy chcą przeżywać konkursowe emocje w towarzystwie, mogą wybrać się do takiej strefy, by śledzić wykonania pianistów wraz z innymi miłośnikami muzyki.
Zapraszamy do wysłuchania podcastu z Aleksandrem Laskowskim, który opowiada m.in. o życiu Chopina w Warszawie, o miejscach związanych z kompozytorem, ale też o atrakcjach, które zorganizowano na ten czas z myślą o turystach.