Kiedy Klaus Schwab powoływał forum w 1971 roku jako Europejskie Forum Zarządzania, głównym przedmiotem zainteresowania była nowa filozofia działania firm: kapitalizm interesariuszy, czyli przekonanie, że przedsiębiorstwo odpowiada nie tylko przed akcjonariuszami, lecz także przed pracownikami, partnerami, lokalnymi społecznościami. Davos miało zbliżyć środowiska biznesowe do myślenia w kategoriach społecznych.

Już w pierwszych latach ten projekt zaczął wykraczać poza ekonomię. W 1973 r. uczestnicy dyskutowali o granicach wzrostu i zagrożeniach środowiskowych, które dopiero miały trafić do głównego nurtu debaty publicznej. Z Davos wychodzono z przekonaniem, że zarządzanie gospodarką i polityką trzeba rozumieć szerzej – jako proces zależny od wartości i norm. To założenie z biegiem czasu powróci w coraz bardziej eksplorowanej idei „odpowiedzialnego przywództwa”.

Davos. Globalizacja i jej korekty

Lata 90. to okres, w którym hasła Davos oddają energię końca zimnej wojny i entuzjazm wobec globalnego rynku. Uczestnicy spotkań mówią o współpracy Wschodu z Zachodem, rozwoju rynków wschodzących, integracji europejskiej. W tym czasie w Davos pojawiają się zarówno delegacje radzieckie, później rosyjskie, jak i przywódcy Chin. Symboliczne gesty – jak wspólne wystąpienie Nelsona Mandeli i F.W. de Klerka – wskazują, że wydarzenie próbuje funkcjonować jako neutralny stół negocjacyjny.

Czytaj więcej

10 najbardziej pamiętnych momentów w historii Forum Ekonomicznego w Davos

Pod koniec dekady i na początku lat 2000. pojawiła się refleksja nad konsekwencjami globalizacji. Hasła takie jak „Odpowiedzialna globalność: zarządzanie skutkami globalizacji” sygnalizowały, że integracja gospodarcza nie jest procesem neutralnym i wymaga reguł. W podobnym duchu brzmiało późniejsze „Podejmowanie odpowiedzialności za trudne wybory” – hasło odzwierciedlające debatę o równowadze między wzrostem gospodarczym a ryzykami społecznymi i politycznymi.

Kryzys i odbudowa na WEF w Davos

Po globalnym kryzysie finansowym do haseł wchodzi słowo „przebudowa”. W 2009 i 2010 r. motywami przewodnimi Forum były hasła o „kształtowaniu świata po kryzysie” oraz „przemyśl, przeprojektuj, odbuduj”. Nie chodziło jedynie o reformy sektorów finansowych, lecz o pytanie, jak odbudować zaufanie do instytucji publicznych i gospodarczych.

Czytaj więcej

Davos – miejsce, w którym dzieje się wielka historia

To właśnie zaufanie – niezmierzone, a jednocześnie kluczowe – zaczyna przewijać się coraz częściej. Kilka lat później pojawi się znów, tym razem wprost: jako „Odbudowa zaufania”.

Technologia jako nowa oś świata

W połowie poprzedniej dekady następuje wyraźne przesunięcie ciężaru. W 2016 r. tematem w Davos jest „Opanowanie czwartej rewolucji przemysłowej”. Hasło to formułuje zmianę perspektywy: technologia nie jest już narzędziem w rękach gospodarki – staje się środowiskiem funkcjonowania gospodarki, państw i życia społecznego. W kolejnych latach widać rozwinięcie tej myśli. Mówi się o: „Kształtowaniu globalnej architektury w erze czwartej rewolucji przemysłowej”, a następnie o „Tworzeniu wspólnej przyszłości w podzielonym świecie”.

W ostatnich latach powtarza się jednak motyw świata podzielonego. W 2023 r. hasłem przewodnim była „Współpraca w podzielonym świecie”. W tle były naprawiane po pandemii łańcuchy dostaw, napięcia handlowe, rywalizacja technologiczna i wojna. Brzmi to jak powrót do pytania zadawanego już w latach 80. – czy globalna współzależność wymaga nowych form zarządzania wspólnymi zasobami, reguł handlu i technologii, a także nowych modeli rozmowy między państwami.

Zaufanie powraca do Davos

Wspomniane hasło z 2024 r. „Odbudowa zaufania” w teorii wracało do fundamentu, od którego Davos w ogóle zaczęło: do przekonania, że współpraca nie jest oczywista ani dana raz na zawsze. Zaufanie pojawia się wtedy, gdy istnieje poczucie wspólnej przyszłości, a zanika, kiedy wzajemne postrzeganie zmienia się w obraz rywalizujących bloków.

Tymczasem 2024 r. to kolejny rok pełnoskalowej wojny w Ukrainie i rosnących napięć geopolitycznych, ale też skutki inflacji po pandemicznych wstrząsach, presja na bezpieczeństwo energetyczne, niejednoznaczne tempo transformacji klimatycznej oraz równoległa rewolucja sztucznej inteligencji, która otwiera nowe pola współzależności i nowych obaw. Akcent w tę stronę został przesunięty w 2025 r. („Współdziałanie w inteligentnym wieku”). W przyszłym dominować ma „Duch dialogu”.

Czytaj więcej

Najmocniejsze zdania, jakie padły w trakcie Forum Ekonomicznego w Davos

Hasła z Davos nie są deklaracjami, jak powinien wyglądać świat. Raczej nazywają napięcia, które już w nim są: ekspansję i ostrożność, integrację i fragmentację, innowację i niepokój, wpływ i odpowiedzialność. Tylko czy warto do tych tematów przewodnich się przywiązywać? – Jak wszystkie fora polityczne, Światowe Forum Ekonomiczne określa swoje cele w nadmiernie optymistycznych, ogólnikowych kategoriach – komentował dwa lata temu prof. Peter Willetts, brytyjski politolog z University of London. Jego zdaniem forum w Davos jest użyteczne dla światowych liderów niekoniecznie z uwagi na oficjalną agendę, a możliwość nieformalnych, indywidualnych dyskusji poza panelami.