Wyrzucił maszynkę Gillette w proteście i... nie przewidział konsekwencji

Nie cichną kontrowersje wokół reklamy Gillette, która krytykując agresję, brak szacunku dla innych i molestowanie seksualne promuje równocześnie to co najlepsze w człowieku, czyli szacunek dla innych i bycie, po prostu, porządnym człowiekiem. Wielu przedstawicieli płci męskiej jest, z niezrozumiałych tak naprawdę powodów, obrażona na markę i wyraża swój protest w najróżniejszy sposób.

Reklama Gillette oburzyła setki tysięcy przedstawicieli płci męskiej

Jeden z użytkowników Twittera postanowił zaprotestować wyrzucając swoją maszynkę do golenia. Nie wyrzucił jej jednak tak po prostu do kosza, tylko demonstracyjnie wrzucił do muszli klozetowej i pochwalił się swoim odważnym czynem w serwisie.

Konsekwencje nieprzemyślanego protestu zapewne bardzo szybko dopadną każdego, kto postanowi wrzucić sporych rozmiarów przedmiot do toalety. Na co natychmiast zwrócili uwagę inni użytkownicy Twittera i nie mogli nie skorzystać z okazji, by nie ponabijać się z pechowego człowieka protestującego przeciwko krytyce jego prawa do bycia agresywnym i pozbawionym szacunku dla innych ludzi.

Faktycznie – maszynki do golenia nie da rady spuścić w toalecie bez stworzenia sobie problemów na przyszłość. Może ona uszkodzić instalację, może też utknąć w niej, a wtedy wokół niej zacznie się gromadzić to co jest spuszczane na co dzień, by w konsekwencji doprowadzić do zatoru. Tak czy inaczej, prędzej czy później trzeba będzie sobie ubrudzić ręce by ją wyciągnąć. Użytkownicy Twittera nie mieli litości.

Użytkownik bronił się później, że od początku nie zamierzał spuścić maszynki. W co powinno się uwierzyć, bo chyba nikt nie byłby aż tak nierozsądny.

Warto przy okazji spostrzec, że są o wiele lepsze sposoby na to, by odpowiedzieć na reklamę Gillette. Firma Edgar Watches wypuściła klip, w którym admiruje mężczyzn posiłkując się statystykami dowodzącymi ich odwagi oraz skali cierpienia.