Teza 1: Rząd powinien przygotować propozycje deregulacyjne na podstawie pomysłów zespołu Rafała Brzoski, ale po starannej analizie ich celowości i zgodności z systemem prawnym
Nie wierzę w rządową ,, deregulację" . Natomiast sensownym pomysłem może być obywatelski projekt ustawy usuwający nonsensowne wymogi , bariery , obowiązki , nakazy lub zakazy który uzyska akceptację jak największej liczby obywateli i zostanie złożony w Sejmie właśnie jako projekt obywatelski . Mam tu na myśli obywatelski projekt ustawy zawierający konkretne zapisy legislacyjne i ich uzasadnienie z oszacowaniem zarówno kosztów jak też oszczędności dla budżetu państwa . Przy pomocy takiego projektu zarówno rząd jak też większość parlamentarna powinni zostać publiczne ,,sprawdzeni" w toku prac parlamentarnych o ile w ogóle przyjmą taki obywatelski projekt do rozpoznania . Inaczej będzie to kolejna odsłona ,, gonienia króliczka" o której tak dowcipnie a jednocześnie bardzo celnie od lat śpiewają Skaldowie.
Teza 2: Zamiast głębokiej deregulacji rząd powinien raczej rozpocząć działania na szeroką skalę, uświadamiające urzędnikom konieczność takiego stosowania obowiązującego prawa, by nie utrudniać życia uczciwym przedsiębiorcom i obywatelom
Rząd ( a ściślej poszczególni jego członkowie) powinien skupić się na tym aby na poszczególne stanowiska były powoływane kompetentne , wykwalifikowane i doświadczone osoby oraz na tym aby konsekwentnie i niezwłocznie reagować na wszystkie przypadki urzędniczej niekompetencji , przewlekłości czy bezduszności. Jeżeli te zadania ( a ściślej obowiązki) rząd będzie naprawdę wykonywał to nikogo nie będzie trzeba uświadamiać . Kompetentny, wykwalifikowany i doświadczony urzędnik wie jak załatwić sprawę zgodnie z prawem i bez utrudniania życia interesantowi.
Teza 1: Obecne przepisy dotyczące obecności pełnomocnika podczas przesłuchania świadka są wystarczające
Jeszcze miesiąc temu zapewne udzieliłbym innej odpowiedzi ponieważ nigdy dotąd nie spotkałem się z odmową mojego udziału w przesłuchaniu świadka jako jego pełnomocnik . Prokuratorskie prawo do odmowy , traktowałem jako formalny ,,bezpiecznik " ograniczony do jakiś nadzwyczajnych sytuacji . Należy mieć na uwadze , że skoro profesjonalny pełnomocnik przyjmuje pełnomocnictwo do świadczenia pomocy prawnej dla świadka który o to prosi to w demokratycznym państwie prawa jest to wystarczająca gwarancja i przesłanka żeby świadek z takiej pomocy mógł skorzystać . W praktyce ( podkreślam w praktyce) nie spotkałem się z innym rozumieniem tego uprawnienia świadka i jak się okazuje tak jak wielu moich kolegów pozostawałem w błędzie .
Teza 2: Tak jak proponuje w swoim projekcie Naczelna Rada Adwokacka, prokurator nie powinien mieć możliwości odmowy dopuszczenia pełnomocnika do przesłuchania świadka
Teza : Cyfryzacja, zmiany organizacyjne i upowszechnienie pozasądowych metod rozwiązywania sporów rozwiążą większość problemów z niewydolnością sądów
Cyfryzacja i upowszechnienie pozasądowych metod rozwiązywania sporów nie rozwiążą większości problemów, ale są oczywiście działaniami w dobrym kierunku.
Pozasądowe metody i środki pozasądowego rozwiązywania sporów są przecież dostępne od dziesięcioleci, a ich zastosowanie zależy od zgodnej woli stron danego sporu, której w większości przypadków po prostu nie ma. Moim zdaniem punktem wyjścia powinno być respektowanie i wykonywanie obowiązującego w Polsce prawa, regulującego ustrój polskiego sądownictwa, w tym prawa i obowiązki każdego polskiego sędziego. Należy także bezwzględnie przestrzegać zasady, że wszelkie zmiany w tym zakresie muszą mieć charakter ustawowy, tj. wymagają nie tylko zgody parlamentu, ale także prezydenta RP. Udawanie przez władzę wykonawczą, że można nie przestrzegać obowiązującego prawa oraz że zmiany ustawowe można wprowadzać „pozaustawowo” destabilizuje polskie sądy, co ma zasadniczy wpływ na ich wydolność. Nie wiem do końca, co należy rozumieć przez „zmiany organizacyjne”. Jeżeli oznaczałoby to zwiększenie liczby wykwalifikowanych asystentów sędziego dostosowanej do liczby spraw w jego referacie oraz zwiększenie nakładów w tej sferze (tj. istotna podwyżka wynagrodzeń), to – w mojej ocenie – miałoby znaczący wpływ na zwiększenie wydolności sądów.
Teza 1: Instytucja skargi nadzwyczajnej powinna być zlikwidowana.
Skarga nadzwyczajna to "bezpiecznik" który moim zdaniem już się obronił w praktyce i systemowo. Można oczywiście ten instrument udoskonalać, ale w żadnym przypadku nie rezygnowałbym z niego.
Teza 2: Zlikwidowane powinny być dwie tzw. nowe Izby Sądu Najwyższego: Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Odpowiedzialności Zawodowej. Ich kompetencje powinny przejąć „stare” izby SN.
Nie dostrzegam żadnych racjonalnych przyczyn dla których powinno dojść do likwidacji tych izb i kolejnej reorganizacji . Wyodrębnienie obydwu izb z uwagi na funkcjonalność i specyfikę przedmiotu orzekania wydaje się rozsądne . Jednak o ustroju i organizacji Sądu Najwyższego w pierwszej kolejności powinni wypowiadać się sami sędziowie . Przy czym mam tu na myśli wszystkich sędziów.
Teza : W prokuraturze kluczowa jest zmiana struktur nadzoru i danie szeregowym prokuratorom większej swobody w działaniu
W prokuraturze kluczowe obecnie jest jej odseparowanie od polityki i polityków . Problem nadzoru nie polega na jego ,, strukturze" ale na jego istocie a więc na tym żeby był wyłącznie merytoryczny i profesjonalny . Przytłaczająca większość prokuratorów liniowych ( wolę takie określenie niż ,,szeregowych") to fachowcy wykonujący swoją służbę niezależnie od zmieniających się szefów czy politycznej władzy . Takim prokuratorom merytoryczny i profesjonalny nadzór na pewno by nie przeszkadzał . O to ,czy ten nadzór takim obecnie jest, należy jednak zapytać prokuratorów liniowych.