Paul Kenyon

Rumunia nie miała wyjścia – musiała poprzeć Hitlera

Ze łzami spływającymi po twarzy Karol II Rumuński palił jednego papierosa za drugim. Z ostatnim szlochem Karol skinął głową. Zgodził się, by Sowieci przejęli Besarabię i północną Bukowinę. Ewakuacja wojska miała się zacząć następnego dnia rano.

Mobutu kradł i kraść pozwalał

Dziedzictwo kolonialne, ostro potępiane publicznie, rzuciło na Mobutu Sese Seko urok, któremu nie potrafił się oprzeć. Gospodarkę kraju rozdawano jak paczuszki z upominkami na dziecięcym przyjęciu, na które zaproszono jedynie najwierniejszych zwolenników przywódcy.