Paweł Bukowski

Dr Paweł Bukowski, wykładowca ekonomii w University College London oraz w Polskiej Akademii Nauk

Doktor nauk ekonomicznych, wykładowca na University College London oraz w Polskiej Akademii Nauk

Paweł Bukowski jest doktorem nauk ekonomicznych, wykładowcą w University College London (UCL) oraz w Polskiej Akademii Nauk. Związany również z London School of Economics. Jest współtwórcą grupy eksperckiej Dobrobyt na Pokolenia oraz członkiem Concilium Civitas. W pracy naukowej zajmuje się nierównościami społecznymi oraz ekonomią rynku pracy. Bada długookresowe nierówności w Europie Środkowo-Wschodniej, nierówności przestrzenne oraz wpływ nierówności na wybory polityczne. Interesują go również procesy kształtowania się płac, w tym kwestie związane z siłą przetargową pracowników oraz dyskryminacją ze względu na płeć. Publikował w czołowych zagranicznych czasopismach naukowych, takich jak "Journal of Economic Growth" i "Journal of Labor Economics". Jest laureatem wielu międzynarodowych grantów badawczych, takich jak Open Research Area i ESRC Rebuilding Macroeconomics.

Strona osobista

Google Scholar

Dobrobyt na Pokolenia

Kto i za co odpowiada w NBP? Kontrowersje wokół skupu obligacji

Teza 1: Decyzje o skupie bądź sprzedaży papierów wartościowych przez NBP powinny być podejmowane każdorazowo przez RPP a nie Zarząd NBP, gdyż są to działania z zakresu polityki pieniężnej.

Decyzje o skupie bądź sprzedaży papierów wartościowych przez NBP powinny być podejmowane każdorazowo przez RPP a nie Zarząd NBP, gdyż są to działania z zakresu polityki pieniężnej.

Teza 2: Dobrym sposobem na sfinansowanie ważnych inwestycji rozwojowych, takich jak budowa elektrowni atomowej lub CPK, byłaby emisja przez rząd obligacji celowych i umożliwienie Narodowemu Bankowi Polskiemu skupu tych obligacji na rynku wtórnym.

 Dobrym sposobem na sfinansowanie ważnych inwestycji rozwojowych, takich jak budowa elektrowni atomowej lub CPK, byłaby emisja przez rząd obligacji celowych i umożliwienie Narodowemu Bankowi Polskiemu skupu tych obligacji na rynku wtórnym.

Wydaje mi się, że w tym przypadku za bardzo miesza się politykę monetarną z fiskalną. A przez to tracimy korzyści z istnienia niezależnego banku centralnego.  

Złoto w NBP ekonomistów nie emocjonuje

Teza 1: Zwiększenie udziału złota w rezerwach walutowych NBP do 20 proc. wzmocni bezpieczeństwo finansowe i wiarygodność Polski.

Zwiększenie udziału złota w rezerwach walutowych NBP do 20 proc. wzmocni bezpieczeństwo finansowe i wiarygodność Polski.

Teza 2: Polityka komunikacyjna NBP osłabia jego wiarygodność i utrudnia realizację jego podstawowego celu.

Polityka komunikacyjna NBP osłabia jego wiarygodność i utrudnia realizację jego podstawowego celu.

Komunikacja NBP powinna być mądra, stabilna i podparta analizami ekonomicznymi. W innym przypadku nikt nie będzie w nią wierzyć, a więc i polityka monetarna stanie się mniej skuteczna.  

AI nasili jeden z największych problemów ostatnich dekad? Opinie ekonomistów

Teza 1: Konsekwencją rozwoju sztucznej inteligencji (AI) będzie wzrost nierówności dochodowych.

Konsekwencją rozwoju sztucznej inteligencji (AI) będzie wzrost nierówności dochodowych.

Zależy kto straci na AI. Wydaje mi się, że będą to raczej zawody wymagające średnich lub wysokich kwalifikacji, a więc ci, co obecnie zarabiają stosunkowo dobrze. AI zmniejszy więc nierówności płac. Z drugiej strony, przez efekty skali, AI może spowodować wzrost dochodów z kapitału (zysków), co powiększy nierówności. Ogólny efekt zależy więc od relatywnej siły tych dwóch procesów.

Teza 2: Rozwój AI jest argumentem na rzecz zwiększenia opodatkowania kapitału relatywnie do opodatkowania pracy.

Rozwój AI jest argumentem na rzecz zwiększenia opodatkowania kapitału relatywnie do opodatkowania pracy.

Teza 3: Rozwój AI jest argumentem na rzecz wprowadzenia w najbliższej przyszłości jakiejś formy dochodu gwarantowanego lub programu gwarancji zatrudnienia.

Rozwój AI jest argumentem na rzecz wprowadzenia w najbliższej przyszłości jakiejś formy dochodu gwarantowanego lub programu gwarancji zatrudnienia.

Czeka nas technologiczne bezrobocie? Opinie ekonomistów

Teza 1: Rozwój Sztucznej Inteligencji (SI) w horyzoncie dekady doprowadzi do pojawienia się w Europie tzw. technologicznego bezrobocia.

Rozwój Sztucznej Inteligencji (SI) w horyzoncie dekady doprowadzi do pojawienia się w Europie tzw. technologicznego bezrobocia.

Teza 2: Ze względu na strukturę zatrudnienia, Polska jest bardziej zagrożona technologicznym bezrobociem niż gospodarki wysoko rozwinięte.

Ze względu na strukturę zatrudnienia, Polska jest bardziej zagrożona technologicznym bezrobociem niż gospodarki wysoko rozwinięte.

Teza 3: Rozwój SI przyspieszy wzrost gospodarczy w stopniu wystarczającym, aby skompensować negatywny wpływ tej technologii na poziom zatrudnienia.

Rozwój SI przyspieszy wzrost gospodarczy w stopniu wystarczającym, aby skompensować negatywny wpływ tej technologii na poziom zatrudnienia.

Ekonomiści o zaletach i wadach jawności płac

Teza 1: Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., przyczyni się do zawężenia skorygowanej luki płacowej.

Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., przyczyni się do zawężenia skorygowanej luki płacowej.

Tak, np. istnieją badania z Wielkiej Brytanii pokazujące, że przymus raportowania luki płacowej w firmach zmniejszą tę lukę. 

Teza 2: Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., spowolni – ceteris paribus – wzrost przeciętnego wynagrodzenia.

Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., spowolni – ceteris paribus – wzrost przeciętnego wynagrodzenia.

Wydaje mi się, że raczej przyspieszy. Jawność wynagrodzeń zwiększy konkurencyjność na rynku pracy, a więc obniży siłę rynkową firm i zmniejszy wyzysk pracowników. 

Teza 3: Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., obniży satysfakcję zatrudnionych z pracy i ich efektywność.

Jawność wynagrodzeń w formie, jaką wprowadzi dyrektywa UE z maja 2023 r., obniży satysfakcję zatrudnionych z pracy i ich efektywność.

Z jednej strony jawność płac może spowodować poczucie, że się jest wyzyskiwanym. Z drugiej strony może zmobilizować pracowników do szukania lepszej pracy i w długim okresie do poprawy ich sytuacji zawodowej.

Czy kobiety są dyskryminowane na rynku pracy? Opinie ekonomistów.

Teza 1: Luka płacowa ze względu na płeć w Polsce w istotnym stopniu wynika z dyskryminacji kobiet na rynku pracy.

Luka płacowa ze względu na płeć w Polsce w istotnym stopniu wynika z dyskryminacji kobiet na rynku pracy.

To, że surowa luka płacowa jest mniejsza niż skorygowana, jest bardzo niepokojące. Pokazuje to, że ogólnie kobiety mają lepsze charakterystyki (np. mają większy poziom edukacji) niż mężczyźni, ale pomimo tego mają ciągle płacone mniej niż mężczyźni. Ciężko to uzasadnić odwołując się do praw rynkowych. Te wyniki raczej sugerują, że istnieje znacząca dyskryminacja kobiet na rynku pracy.
Co więcej, trzeba również pamiętać o luce w zatrudnieniu, która jest w Polsce znacząca i która powoduje, że luka w całkowitym dochodzie (tj. płaca + działalność gospodarcza + emerytury) jest znacznie większa niż w samej płacy. Wynika to częściowo z tego, że jest mniej kobiet niż mężczyzn na rynku pracy, ale również z tego, że luki w dochodzie z działalności gospodarczej i w dochodzie z emerytur są znacznie większe niż luki w dochodzie z pracy.

Teza 2: Ciasny rynek pracy (deficyt pracowników) będzie samoistnie prowadził do spadku skorygowanej luki płacowej.

Ciasny rynek pracy (deficyt pracowników) będzie samoistnie prowadził do spadku skorygowanej luki płacowej.

Luka płacowa nie zmieniła się w Polsce w znaczący sposób w ciągu ostatnich 25 lat, a mieliśmy w tym czasie okresy wysokiego i niskiego bezrobocia. Poza tym, nie za bardzo widzę teoretyczne argumenty za tym, żeby bezrobocie miało zmniejszyć lukę. W sytuacji dyskryminacji płciowej ze strony pracodawców, będą oni traktować mężczyzn i kobiety jako różne formy pracy, płacąc zawsze mniej kobietom. Bezrobocie może zmniejszać presję płacową dla obydwu grup, ale nie ma jasnego powodu dlaczego nagle zmieniła by się luka pomiędzy nimi. 

Teza 3: Skutkiem ubocznym wzrostu wskaźnika aktywności zawodowej kobiet w Polsce będzie (ceteris paribus) wzrost surowej luki płacowej.

Skutkiem ubocznym wzrostu wskaźnika aktywności zawodowej kobiet w Polsce będzie (ceteris paribus) wzrost surowej luki płacowej.

Tak się może zdarzyć z powodów czysto statystycznych. Dlatego musimy patrzeć łącznie na luki w dochodzie z pracy, luki w zatrudnieniu oraz luki w całkowitym dochodzie (który uwzględnia również kobiety niepracujące). Analizowanie samej luki płacowej może być niewystarczające.