Branża jest na zakręcie, skumulowało się wiele zmian przepisów i brak strategii wobec ROP – podsumowuje stan przygotowań do przyszłego roku Paweł Lesiak, wiceprezes zarządu, Interzero Organizacja Odzysku Opakowań. Głównymi zmianami to – wdrażanie systemu kaucyjnego, prace nad Rozszerzoną Odpowiedzialnością Producenta oraz prace dostosowaniem się gospodarki do unijnego rozporządzenia PPWR, które wejdzie za kilka lat. Jak wskazuje ekspert podczas rozmowy, PPWR wymaga innego podejścia do opakowań, a jego największym wyzwaniem będzie to, że w 2040 r. masa opakowań ma zostać zmniejszona o 15 poc. wobec poziomu z… 2018 r. – Sytuacja jest trudna ze względu na niestabilność przepisów, wciąż mamy wiele niewiadomych, rząd polski dopiero pracuje nad ułożeniem relacji między wprowadzającymi produkty w opakowaniach a samorządami, to nie jest łatwe – mówi Paweł Lesiak. Wyjaśnia też, że napięcia przy pracach nad systemem kaucyjnym polegają m.in. na tym, że system kaucyjny przeniesie strumień butelek PET, puszek aluminiowych oraz zwrotnych butelek szklanych z zakładów komunalnych do supermarketów, co ma swoje uzasadnienie, dzięki temu te opakowania będą czystsze i łatwiej będą mogły przetworzone. Ale samorządy protestują, że zabrano im surowiec, który jest rentowny i który finansował zagospodarowanie innego rodzaju odpadów, a ja się z tym totalnie nie zgadzam. Powinniśmy w taki sposób podchodzić do gospodarki, by nie pokrywać jednym dochodowym asortymentem – przetwarzania innych odpadów, trudnych do przetworzenia. Ja mówię – zajmijmy się wobec tego tymi trudnymi odpadami, by były latwiejsze do przetworzenia – mówi ekspert Interzero.