Zgodnie z wieloletnią tradycją dostało się PKW. "Po niekończącym się oczekiwaniu na protokoły z Londynu, w poniedziałek w nocy PKW ogłosiła zbiorcze wyniki wyborów do Sejmu." ("Rzeczpospolita", "Władza dla prawicy, lewica za burtą"). "Państwowa Komisja Wyborcza przez kilka godzin odwlekała ogłoszenie, które partie wejdą do Sejmu" ("Gazeta Wyborcza").

Ostatecznie PKW potwierdziła: 37,58 proc. głosów dla PiS daje partii Jarosława Kaczyńskiego samodzielną większość. Swoich posłów będą też miały PO, Kukiz’15, Nowoczesna i PSL. Poza Sejmem: Zjednoczona Lewica (7,55 proc. to mniej, niż wynosi próg wyborczy dla koalicji), KORWiN (4,76 proc.) i Partia Razem (3,62 proc.). Nieoficjalne dane wskazują, że PiS ma też większość w Senacie.

"Rzeczpospolita" szuka odpowiedzi na pytanie "Jak PiS będzie reformował", głównie w sferze gospodarki i prawa. Paweł Rochowicz i Mateusz Rzemek piszą: "Zwycięzcy proponują: dostęp służb do danych o podatnikach, kolejna składka dla pracodawców. Kierunki w polityce gospodarczej nie zmieniają się w stosunku do deklaracji składanych w kampanii – podkreślają politycy PiS. Jednak o konkretnych posunięciach mówią jeszcze oszczędnie. – Priorytetem są ustawy podatkowe, m.in. uszczelniające system VAT, bo z nich będą wpływy budżetowe. Priorytetem jest też 500 zł na dziecko – powiedział „Rz” Henryk Kowalczyk, który według naszych informacji ma być w nowym rządzie ministrem finansów."

Dalej następują bardzo konkretne wyliczenia: "Zmiany odczują też pracodawcy. Narodowy program zatrudnienia, który ma stworzyć ponad milion miejsc pracy, ma być finansowany z nowych składek płaconych przez przedsiębiorców. W efekcie koszty zatrudnienia wzrosną o 2,5 proc., ale do budżetu dodatkowo wpłynie 11 mld zł. W firmy uderzy też wprowadzenie minimalnej stawki za godzinę pracy dla 900 tys. zatrudnionych na umowach-zleceniach. Ma wynieść 12 zł."

"Gazeta Wyborcza" próbuje studzić nastroje tytułem z pierwszej strony: "PiS wygrany, ale trochę słabszy", a Paweł Wroński referuje wczorajsze wydarzenia. Na dalszych stronach więcej analiz przyczyn porażki Platformy i PSL oraz klęski lewicy niż rozważań na temat przyszłości.