Wątek miłości i związku kompozytora z pisarką zdaje się być jednym z ważniejszych w biografii Chopina. Iwaszkiewicz przyjął konwencję komedii, a raczej tak zechciał zatytułować swoją autorską wizję opisu rozstania wieloletnich kochanków i przyjaciół, bo tym niewątpliwie byli dla siebie Chopin i Sand. Czy ona była dla niego opiekuńcza jak matka, za co wielce ją ceniła jego warszawska rodzina? Iwaszkiewicz, a następnie szereg reżyserów, którzy podjęli się wiernych ekranizacji „Lata w Nohant”, pokazują Aurorę Dupin jako odżegnującą się od tej roli. Gorzka to komedia, w której kochająca mężczyznę kobieta zaklina rzeczywistość poprzez głośne mówienie „to moje dziecko” oraz „nie jestem jego kochanką”, podczas gdy chciałaby, by było dokładnie odwrotnie. 

Aurora-George mówi wiele i sprawnie zarządza wszystkimi dramatis personae, Chopin natomiast mówi mało, prawie cały czas milczy. Słychać tylko jego muzykę oraz rzadkie, krótkie, treściwe wypowiedzi odsłaniające namiętną naturę kompozytora i targające nim emocje. Chopin ostatniego wspólnego lata jest zdystansowany do siebie, dowcipny i w pełni świadomy faktu, że nie ma właściwie żadnego wpływu na innych. Jedyne, na co ma wpływ, to muzyka, jaką tworzy. To ona wypełnia jego życie i całą tę historię. 

Czytaj więcej

Chopin w filmie (1). Śmiałe początki i Pamiętna pieśń

Pierwszą adaptacją filmową był spektakl telewizyjny z 1963 roku w reżyserii Józefa Słotwińskiego. Chopina grał Gustaw Holoubek, Sand – Antonina Gordon-Górecka, a jej córkę Solange – młodziutka Katarzyna Łaniewska. Prócz tych kluczowych postaci, uwikłanych rzecz jasna w swoisty trójkąt miłosny, Iwaszkiewicz wprowadził na scenę Maurycego, rozkapryszonego syna Sand, jej oczko w głowie, synka mamusi, enfant terrible. Są też adoratorzy Solange, malarz, rzeźbiarz i syn bogatego sąsiada oraz uczennica Chopina panna de Rosieres, wychowanica Sand Augustyna, służąca Madeleine i służący Chopina Jan. Autor przywołał także Antoniego Wodzińskiego, przyjaciela Chopina i bratanka Marii, który służy kompozytorowi jako partner do rozmowy o Polsce, o Warszawie, o pierwszej nieodżałowanej miłości do narzeczonej, której nie dano mu poślubić. Prawdziwy Wodziński urodził się rok przed śmiercią Chopina. 

Oszałamiająca była obsada spektaklu telewizyjnego z 1972 roku w reżyserii Olgi Lipińskiej, doskonale podążającej za zamysłem Iwaszkiewicza. Jedyna na świecie Halina Mikołajska zagrała niezwykle złożoną emocjonalnie postać George Sand. Urzekająca niewinnością przepiękna Hanna Okuniewicz wystąpiła w roli Solange, a Andrzej Zaorski dał popis aktorstwa jako nieznośny Maurycy. Zblazowaną Rozjerką była doskonała jak zawsze Danuta Szaflarska, jako nieco nerwowy Antoni Wodziński wystąpił Jerzy Kamas, zaś ujmująco szlachetny Piotr Fronczewski – jako Rousseau. Rolę cynicznego Clesingera zinterpretował wspaniały Marian Kociniak, pozornie nieśmiały Krzysztof Wakuliński był pretendującym do ręki Solange Fernandem, a emanującą plebejskim seksapilem urodziwą Madeleine zagrała Bożena Dykiel. Leszek Herdegen był owym nieobecnym duchem, a jednak dostrzegającym i przeżywającym wszystko Chopinem. Wspaniała kreacja aktorska, wymagająca wielkiej powściągliwości i wielkiego wewnętrznego ognia. 

Czytaj więcej

Chopin w filmie (2). Rewolucyjna wizja Aleksandra Forda

Podobno moment, w którym mąż nazywa swoją żonę „mamą”, to koniec romansu. Faktycznie Chopin nie zwraca się tak do Sand, a na jej prowokacje i gierki odpowiada szczerością świadczącą o jakości łączącej ich więzi. Ona jest mistrzynią owych gierek, jest mistrzynią słowa i wcale nie chodzi tu o przewagę we władaniu językiem francuskim – podobno Chopin nigdy się go dobrze nie nauczył – lecz o wyrażanie emocji. Sand wszystko potrafi okazać, wszystko potrafi ująć w słowa, mówi za dużo, sama tego żałuje, sama tego nie chce, ale nie potrafi inaczej. Składa samą siebie na ołtarzu własnej szczerości i bezkompromisowości. Dzieciom zupełnie niepotrzebnie mówi, jak wspaniałą była dla nich matką i jak wszystko im poświęciła, czego one nie doceniają, a czym Maurycy jest potężnie znudzony. Bez sensu upokarza Solange tłumaczeniem jej, że wie o niej wszystko, korzystając z miażdżącej przewagi matki nad córką; zwycięża z nią jako rywalka o Chopina, w którym Solange jest zakochana. Jako kobieta wyzwolona pragnie dla córki jednocześnie niezależności i chce ją uchronić, zachować nietkniętą – oczywiście ponosi klęskę. Chopinowi zarzuca wszystkie partnerskie wady i braki, by po chwili dopytywać go, czy kiedykolwiek ją kochał. W tej komediowej wizji niespełnionego związku jemu nie pozostaje nic innego, jak zagłębić się w muzyce, a otaczającą rzeczywistość kwitować milczeniem lub okazjonalnie powściągliwą kpiną. Film otwiera i zamyka klamra klawiatury fortepianu, po której grają Chopinowe dłonie. Muzykę w spektaklu wykonał Jerzy Romaniuk.

Lipińska w 1980 roku nakręciła drugą wersję „Lata w Nohant”, gdzie w obsadzie znaleźli się  między innymi Anna Polony (Sand), Joanna Szczepkowska (Solange), Jerzy Bończak (Maurycy), Halina Łabonarska (Rozjerka) i Krzysztof Stroiński (Fernand). Dziewiętnaście lat później powstał kolejny spektakl telewizyjny w reżyserii Agnieszki Glińskiej – tym razem Szczepkowska zagrał Sand, a partnerowali jej Piotr Skiba (Chopin), Aleksandra Popławska (Solange), Łukasz Garlicki (Maurycy), Dominika Ostałowska (Rozjerka), Artur Żmijewski (Wodziński), Grzegorz Damięcki (Clesinger), Edyta Olszówka (Madeleine) i Władysław Kowalski (Jan). Ostatnie, jak dotąd, „Lato w Nohant” wyreżyserowała w 2021 roku Kinga Dębska z Katarzyną Herman w roli George Sand i Markiem Kossakowskim w roli Fryderyka Chopina. Czy formuła genialnie napisanej sztuki Jarosława Iwaszkiewicza została wyczerpana, to się jeszcze okaże.