Teza 1: Sposobem na uzdrowienie Krajowej Rady Sądownictwa może być rozważane przez Ministerstwo Sprawiedliwości rozwiązanie przewidujące wygaszenie obecnej KRS uchwałą Sejmu i reaktywowanie składu KRS sprzed reform PiS.
Nie istnieje problem "uzdrowienia:" Krajowej Rady Sądownictwa, której obecny kształt wyboru jest zgodny z Konstytucją, co potwierdza orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego. Nie tylko dopuszczalny jest wybór tzw, sędziowskiej części KRS przez Sejm, lecz formuła mandatu demokratycznego, który jest w przypadku tego organu konstytucyjnego konieczny w świetle art. 2 i 4 Konstytucji RP wymaga tego, aby sędziowie do KRS byli wybierani w sposób zapewniający im co najmniej pośrednią legitymację obywateli (demokratyczną). W przeciwnym razie - np. w przypadku powrotu do modelu obligarchicznego, w którym część członków KRS miałyby wybierać określone grupy, w tym w szczególności sędziowie ze swego grona - mandatu takiego KRS by nie miała, co z kolei pozostawałoby rażącym naruszeniem standardu państwa demokratycznego. Tym samym również pomysły "reaktywacji" dawnej KRS już z tego tylko powodu są niedopuszczalne, a ponadto byłyby sprzeczne z obowiązującą ustawą z 2017 r. która jest obowiązującym prawem.
Teza 2: Jedynym właściwym rozwiązaniem, które naprawi Krajową Radę Sądownictwa, jest przyjęcie nowej ustawy.
Jak wyjaśniłem powyżej, nie ma konieczności "naprawy" KRS działającej na postawie Konstytucji i zgodnie z modelem konstytucyjnym tego organu władzy publicznej.
Teza 3: Nowa ustawa o KRS powinna przesądzać, że wybór sędziowskich członków KRS powinien być przywrócony środowisku sędziowskiemu. Bierne i czynne prawo wyborcze do KRS powinni mieć również neosędziowie.
Nie ma możliwości powrotu do niekonstytucyjnego modelu oligarchicznego, bez względu na to, jaka grupa sędziów i w jakim trybie miałaby uzyskać prawo wybierania członków Rady. Taki organ byłby oczywiście wadliwy i nie stanowiłby KRS w rozumieniu, jakim powinna być Rada według wymagań fundamentalnych zasad konstytucyjnych.
Teza 1: Wakaty sędziowskie w Trybunale Konstytucyjnym powinny zostać niezwłocznie obsadzone
Nowych sędziów TK Sejm powinien wybierać niezwłocznie zgodnie z zasadami w celu zapewnienia ciągłości działania Trybunału.
Teza 2: Potrzebne są zmiany sposób wyboru sędziów TK i odpolitycznienie tej procedury
Wybór sędziów TK przez Sejm jest rozwiązaniem właściwym i optymalnym, zapewniającym sędziom Trybunału konieczną również w przypadku władzy sądowniczej legitymację demokratyczną. Jest to w przypadku TK uzasadnione tym, że stanowi on konstytucyjny organ władzy, a ponadto jego działalność skutkuje ingerencją w sferę działalności innego organu mającego tożsamą legitymację, która pochodzi wprost (bezpośrednio) od Narodu. Tym samym niedopuszczalne byłoby „oderwanie” sposobu wyboru członków TK od zasad ogólnych ustrojowych z art. 2 i 4 Konstytucji RP, bowiem to naruszałoby zasadę państwa demokratycznego oraz zwierzchnictwa Narodu, a także zaburzało demokratyczny model stanowienia prawa.
Teza 1: Długie procesy to poważniejszy problem wymiaru sprawiedliwości niż spór wokół neosędziów.
Spór dotyczący statusu sędziów ma charakter pozorny (w kategoriach prawnych rzekome wątpliwości pomijają fundamentalne założenia ustroju konstytucyjnego) i oczywisty kontekst polityczny. Natomiast sprawność pracy sądów to realny problem, którego próby rozwiązania nie dały dotychczas zadowalających efektów, choć będzie to problem coraz poważniejszy. Ingerencja władzy politycznej w sferę orzeczniczą poprzez próby podważania statusu sędziów lub ich orzeczeń, a tym bardziej odsuwanie od orzekania, nie tylko tego problemu nie rozwiążą, ale na kolejnych wiele lat pogrąża sądownictwo w chaosie. Wynika to z prostego faktu - niepodważalność powołań sędziowskich służy nie wygodzie samych sędziów, co właśnie stabilności funkcjonowania sądownictwa i urzeczywistnieniu prawa stron do uzyskania prawomocnego rozstrzygnięcia ich sprawy.
Teza 2: Reformy, które pozwolą skrócić czas rozpatrywania spraw w sądach należy wprowadzić niezależnie od tego, kiedy zostanie rozwiązany kryzys związany z powołaniami sędziowskimi.
Reformy merytoryczne należy wprowadzić niezwłocznie i na nich się skoncentrować.
Teza 3: Wyprowadzenie określonych spraw z sądów może znacząco wpłynąć na przyspieszenie procesów sądowych bez jakości dla poczucia sprawiedliwości obywateli.
„Wyprowadzenie spraw” z sądów nie może prowadzić do zamknięcia stronie prawa do sądu w aspekcie dostępu do wymiaru sprawiedliwości. W konsekwencji taki zabieg grozi w wielu sprawach wydłużeniem postępowań poprzez kreowanie dodatkowych pozasądowych „instancji”, które nie mogą ograniczać prawa zaskarżenia ich rozstrzygnięć przed sądem w dwóch instancjach (plus ewentualnie z wykorzystaniem nadzwyczajnych środków zaskarżenia). Ponadto niektóre rodzaje spraw z uwagi na swoją istotę wymagają procedury sądowej.
Teza : Cyfryzacja, zmiany organizacyjne i upowszechnienie pozasądowych metod rozwiązywania sporów rozwiążą większość problemów z niewydolnością sądów
Teza 1: Instytucja skargi nadzwyczajnej powinna być zlikwidowana.
Teza 2: Zlikwidowane powinny być dwie tzw. nowe Izby Sądu Najwyższego: Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Odpowiedzialności Zawodowej. Ich kompetencje powinny przejąć „stare” izby SN.
Nie ma obiektywnych przesłanek uzasadniających likwidację tych izb.