Michał Myck

Michał Myck

Doktor hab. nauk ekonomicznych, dyrektor Centrum Analiz Ekonomicznych (CenEA), wykładowca Uniwersytetu w Greifswaldzie.

Michał Myck jest dyrektorem i członkiem zarządu Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA w Szczecinie. Wcześniej pracował w Institute for Fiscal Studies w Londynie i w DIW-Berlin. Ukończył studia na Uniwersytecie Oksfordzkim (licencjat w 1997 r., magisterium w 1999 r.), a stopień doktora nauk ekonomicznych uzyskał na Uniwersytecie Warszawskim. Po przeprowadzeniu procesu habilitacyjnego na Freie Universität Berlin jest obecnie afiliowany jako ‘Privatdozent’ na Uniwersytecie w Greifswaldzie. Jego badania koncentrują się na modelowaniu zachowań na rynku pracy i wpływie regulacji na zatrudnienie i decyzje emerytalne. W swej pracy zajmuje się również analizą systemów podatkowo-świadczeniowych, a także kwestiami dotyczącymi ubóstwa i nierówności oraz zmian demograficznych. Publikował między innymi w "American Economic Journal – Economic Policy", "Journal of Health Economics", "Social Science and Medicine", "Oxford Bulletin of Economics and Statistics" oraz w "Labour Economics".

CenEA

Google Scholar

Euro, wyższy wiek emerytalny, większe wydatki na zdrowie i edukację. To droga do bogactwa Polski.

Teza 1: Minimalny wiek emerytalny w Polsce powinien być równy dla mężczyzn i kobiet.

Minimalny wiek emerytalny w Polsce powinien być równy dla mężczyzn i kobiet.

Polska jest jednym z niewielu krajów w Europie, w których wiek emerytalny jest wciąż inny dla kobiet i mężczyzn. Wcześniejsze odchodzenie kobiet na emeryturę połączone z przeciętnie wciąż niższą wartością zgromadzonego kapitału w systemie emerytalnym, automatycznie przekłada się na niższe wartości emerytury. W związku z tym, że kobiety przeciętnie żyją dłużej, oznacza to, że te wartości determinują ich dochody na znacząco dłuższy czas w porównaniu do mężczyzn. 

Teza 3: Podwyższenie płac nauczycieli o 30 proc. poprawi jakość szkolnictwa w Polsce w stopniu uzasadniającym koszty tej podwyżki (około 25 mld zł w pierwszym roku).

Podwyższenie płac nauczycieli o 30 proc. poprawi jakość szkolnictwa w Polsce w stopniu uzasadniającym koszty tej podwyżki (około 25 mld zł w pierwszym roku).

Teza 4: Polityka mieszkaniowa państwa powinna koncentrować się na wspieraniu podaży mieszkań, a nie na stymulowaniu popytu (przez zwiększanie dostępności kredytu).

Polityka mieszkaniowa państwa powinna koncentrować się na wspieraniu podaży mieszkań, a nie na stymulowaniu popytu (przez zwiększanie dostępności kredytu).

Ekonomiści: warto wrócić do rozmów o prywatyzacji

Teza 1: Prywatyzacja części przedsiębiorstw kontrolowanych przez polski rząd miałaby pozytywny wpływ na gospodarkę.

Prywatyzacja części przedsiębiorstw kontrolowanych przez polski rząd miałaby pozytywny wpływ na gospodarkę.

Teza 1: Prywatyzacja części przedsiębiorstw kontrolowanych przez polski rząd miałaby pozytywny wpływ na gospodarkę.

Prywatyzacja części przedsiębiorstw kontrolowanych przez polski rząd miałaby pozytywny wpływ na gospodarkę.

Teza 2: Dla sprawnego funkcjonowania spółek o strategicznym dla Polski znaczeniu ważniejsze są odpowiednie regulacje i nadzór niż struktura własnościowa.

Dla sprawnego funkcjonowania spółek o strategicznym dla Polski znaczeniu ważniejsze są odpowiednie regulacje i nadzór niż struktura własnościowa.

Ekonomiści recenzują postulaty wyborcze Lewicy

Teza 1: W długim terminie bilans korzyści i kosztów dla całego społeczeństwa z tytułu zwiększenia nakładów na służbę zdrowia do 8 proc. PKB będzie dodatni.

W długim terminie bilans korzyści i kosztów dla całego społeczeństwa z tytułu zwiększenia nakładów na służbę zdrowia do 8 proc. PKB będzie dodatni.

Określenie poziomu wydatków publicznych w  jednej kategorii bez informacji na temat tego, jakie inne wydatki będą musiały zostać ograniczone, lub jak te dodatkowe wydatki w tej kategorii zostaną sfinansowane, sprawia, że dyskusja nad bilansem korzyści i kosztów jest właściwie niemożliwa. Biorąc pod uwagę zmiany demograficzne w Polsce w najbliższych latach, wydaje się oczywiste, że wydatki na służbę zdrowia oraz opiekę długoterminową będą musiały rosnąć. To jaki będzie bilans korzyści i kosztów zależeć będzie zarówno od efektywności ich wydatkowania, jak i od struktury całego systemu podatkowego, z którego czerpał będzie środki sektor finansów publicznych. Patrząc na trendy demograficzne i rozwijające się możliwości służby zdrowia, trudno sobie jednak wyobrazić brak wzrostu nakładów na zdrowie, a jeśli dodatkowe środki zostaną wykorzystane efektywnie, to powinny przyczynić się do wzrostu dobrobytu. Musimy jednak mieć świadomość, że wyższe wydatki – przy utrzymaniu wydatków w innych kategoriach – będą musiały oznaczać wzrost podatków.

Teza 2: Podwyższenie płac nauczycieli o 30 proc. poprawi jakość szkolnictwa w Polsce w stopniu uzasadniającym koszty tej podwyżki (około 25 mld zł w pierwszym roku).

Podwyższenie płac nauczycieli o 30 proc. poprawi jakość szkolnictwa w Polsce w stopniu uzasadniającym koszty tej podwyżki (około 25 mld zł w pierwszym roku).

Teza 3: Stopniowe skracanie tygodnia pracy do 35 godzin będzie miało pozytywny wpływ na dobrobyt w Polsce.

Stopniowe skracanie tygodnia pracy do 35 godzin będzie miało pozytywny wpływ na dobrobyt w Polsce.

Ekonomiści: podatek od zysków kapitałowych wymaga zmian, ale nie likwidacji

Teza 1: Zniesienie podatku od zysków kapitałowych (tzw. podatek Belki) od niektórych inwestycji (np. o horyzoncie powyżej roku i wartości do 100 tys. zł) pozytywnie wpłynie na tempo rozwoju polskiej gospodarki.

Zniesienie podatku od zysków kapitałowych (tzw. podatek Belki) od niektórych inwestycji (np. o horyzoncie powyżej roku i wartości do 100 tys. zł) pozytywnie wpłynie na tempo rozwoju polskiej gospodarki.

Teza 2: Aby skłonić gospodarstwa domowe do zwiększenia stopy oszczędzania i schłodzić w ten sposób popyt konsumpcyjny rząd powinien - przynajmniej czasowo - zrezygnować z podatku od zysków kapitałowych (tzw. podatku Belki).

Aby skłonić gospodarstwa domowe do zwiększenia stopy oszczędzania i schłodzić w ten sposób popyt konsumpcyjny rząd powinien - przynajmniej czasowo - zrezygnować z podatku od zysków kapitałowych (tzw. podatku Belki).

Koszty bez korzyści? Ekonomiści o podwyższeniu świadczenia 500+

Teza 1: W długim terminie bilans korzyści i kosztów dla całego społeczeństwa z tytułu zwiększenia świadczenia wychowawczego z 500 do 800 zł miesięcznie na dziecko będzie dodatni.

W długim terminie bilans korzyści i kosztów dla całego społeczeństwa z tytułu zwiększenia świadczenia wychowawczego z 500 do 800 zł miesięcznie na dziecko będzie dodatni.

Wsparcie rodzin z dziećmi w formie świadczenia wychowawczego przekłada się na istotną poprawę warunków materialnych rodzin – w szczególności tych o niskich dochodach. Jednak powszechny charakter tego świadczenia niesie za sobą wysokie koszty i oznacza, że trafia ono również do rodzin, których sytuacja materialna nie zmienia się znacząco w wyniku tych transferów. Powszechność świadczenia oznacza brak dostosowania wsparcia w zależności od potrzeb rodzin, a wysoki koszt ogranicza inne wydatki z budżetu państwa, które mogłyby również wspomóc rodziny z dziećmi. Jeśli są w budżecie dodatkowe środki na rodziny z dziećmi, to priorytetowo należałoby podnieść wsparcie w ramach świadczeń rodzinnych, a w kolejnym kroku zreformować system tak, by w ramach jednego instrumentu wsparcie móc różnicować w zależności od potrzeb rodzin.   

Czy praca w Polsce jest za wysoko opodatkowana? Opinie ekonomistów

Teza 1: W długim terminie bilans korzyści i kosztów dla całego społeczeństwa z tytułu zwiększenia kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł brutto rocznie będzie dodatni.

W długim terminie bilans korzyści i kosztów dla całego społeczeństwa z tytułu zwiększenia kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł brutto rocznie będzie dodatni.

Nie jest dla mnie jasne jaki jest cel takiej propozycji. System podatkowy wprowadzony w ramach pakietu „Polski Ład” rozdzielił obciążenia podatkiem dochodowym i składkami na NFZ. To w mojej ocenie była błędna decyzja, która ogranicza możliwości obniżenia obciążeń podatkowych dla najmniej zarabiających. Dzisiejszy system sprawia, że bez względu na wysokość kwoty wolnej – w przeciwieństwie do systemu obowiązującego do 2021 r. - podatnicy i tak muszą płacić składki na ubezpieczenie zdrowotne w wysokości 9 proc. Podwojenie kwoty wolnej przyniesie oczywiście korzyści wszystkim, którzy odprowadzają dziś PIT do urzędu skarbowego, jednak osoby o najniższych dochodach skorzystają na tym w niewielkim stopniu (lub nie skorzystają w ogóle). A dalsze ograniczanie dochodów z PIT – przy rosnących wydatkach sektora finansów publicznych – oznaczać będzie przerzucenie obciążeń na inne podatki, co z kolei będzie najprawdopodobniej przyczyniało się do ograniczenia progresywności całego systemu.