Barbara Liberda

Barbara Liberda

Profesor ekonomii, pracownik Katedry Innowacji i Rozwoju na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego.

Jej badania koncentrują się na problematyce oszczędności, inwestycji, przedsiębiorczości i innowacji. Jest niezależnym członkiem Rady Nadzorczej w Pekao Bank Hipoteczny.

Czeka nas technologiczne bezrobocie? Opinie ekonomistów

Teza 1: Rozwój Sztucznej Inteligencji (SI) w horyzoncie dekady doprowadzi do pojawienia się w Europie tzw. technologicznego bezrobocia.

Rozwój Sztucznej Inteligencji (SI) w horyzoncie dekady doprowadzi do pojawienia się w Europie tzw. technologicznego bezrobocia.

Teza 2: Ze względu na strukturę zatrudnienia, Polska jest bardziej zagrożona technologicznym bezrobociem niż gospodarki wysoko rozwinięte.

Ze względu na strukturę zatrudnienia, Polska jest bardziej zagrożona technologicznym bezrobociem niż gospodarki wysoko rozwinięte.

Teza 3: Rozwój SI przyspieszy wzrost gospodarczy w stopniu wystarczającym, aby skompensować negatywny wpływ tej technologii na poziom zatrudnienia.

Rozwój SI przyspieszy wzrost gospodarczy w stopniu wystarczającym, aby skompensować negatywny wpływ tej technologii na poziom zatrudnienia.

Ekonomiści: warto wrócić do rozmów o prywatyzacji

Teza 1: Prywatyzacja części przedsiębiorstw kontrolowanych przez polski rząd miałaby pozytywny wpływ na gospodarkę.

Prywatyzacja części przedsiębiorstw kontrolowanych przez polski rząd miałaby pozytywny wpływ na gospodarkę.

Teza 1: Prywatyzacja części przedsiębiorstw kontrolowanych przez polski rząd miałaby pozytywny wpływ na gospodarkę.

Prywatyzacja części przedsiębiorstw kontrolowanych przez polski rząd miałaby pozytywny wpływ na gospodarkę.

Teza 2: Dla sprawnego funkcjonowania spółek o strategicznym dla Polski znaczeniu ważniejsze są odpowiednie regulacje i nadzór niż struktura własnościowa.

Dla sprawnego funkcjonowania spółek o strategicznym dla Polski znaczeniu ważniejsze są odpowiednie regulacje i nadzór niż struktura własnościowa.

Zbrojenia: piach czy oliwa w tryby polskiej gospodarki? Ekonomiści oceniają.

Teza 1: Według szacunków Instytutu Ifo, wydatki na obronność w Polsce wzrosną w 2023 r. do 4,3 proc. PKB z 2,2 proc. w 2021 r. Taki wysiłek zbrojeniowy będzie (ceteris paribus) istotnym impulsem rozwojowym dla gospodarki.

Według szacunków Instytutu Ifo, wydatki na obronność w Polsce wzrosną w 2023 r. do 4,3 proc. PKB z 2,2 proc. w 2021 r. Taki wysiłek zbrojeniowy będzie (ceteris paribus) istotnym impulsem rozwojowym dla gospodarki.

Teza 2: Wydatki na obronność nie powinny podlegać krajowym i unijnym regułom fiskalnym, takim jak stabilizująca reguła wydatkowa.

Wydatki na obronność nie powinny podlegać krajowym i unijnym regułom fiskalnym, takim jak stabilizująca reguła wydatkowa.

Teza 3: Plan zwiększenia liczebności Wojska Polskiego do 2035 r. do 300 tys. żołnierzy* z około 160 tys. na koniec 2022 r. będzie nasilał problemy z dostępnością pracowników w gospodarce, zwiększając presję na wzrost płac.

Plan zwiększenia liczebności Wojska Polskiego do 2035 r. do 300 tys. żołnierzy* z około 160 tys. na koniec 2022 r. będzie nasilał problemy z dostępnością pracowników w gospodarce, zwiększając presję na wzrost płac.

Ile powinien wynosić wiek emerytalny? Opinie ekonomistów.

Teza 1: Minimalny wiek emerytalny w Polsce powinien być równy dla mężczyzn i kobiet.

Minimalny wiek emerytalny w Polsce powinien być równy dla mężczyzn i kobiet.

Teza 2: Minimalny wiek emerytalny w Polsce w ciągu kilku lat należy podwyższyć co najmniej do 67 lat.

Minimalny wiek emerytalny w Polsce w ciągu kilku lat należy podwyższyć co najmniej do 67 lat.

Podwyższanie minimalnego wieku emerytalnego dla kobiet powinno być rozłożone na okres dłuższy niż "kilka lat" ze względu na obecną różnicę pięciu lat między wiekiem emerytalnym kobiet i mężczyzn.   

Teza 3: Nie ma potrzeby podwyższać minimalnego wieku emerytalnego w Polsce, ponieważ konstrukcja systemu emerytalnego stwarza wystarczająco silne bodźce, aby ludzie pracowali możliwie najdłużej.

Nie ma potrzeby podwyższać minimalnego wieku emerytalnego w Polsce, ponieważ konstrukcja systemu emerytalnego stwarza wystarczająco silne bodźce, aby ludzie pracowali możliwie najdłużej.